Ciekawe czy Czarownica już wróciła

Nie wróciła, jest nadal Wraca w piątek. Podobno ogród w połowie suchy mimo, że mam podlewanie automatyczne. Tak jak mowiłam, skróciłam pobyt o 2 dni. 2 tygodnie z dala od domu, to nie na moje nerwy, zdecydowanie.

Też to miałam. Ale wiesz co... za rok będą nowe liście

BTW Giardina wypuściła mnóstwo nowych, zdrowiutkich liści!!! Pomarańczki w stanie idealnym

Aloha!!! Wróciłam, zyje, ale słabo
Zielona super!!!! A Jasmina wyzioneła ducha?
Edenki kwitna jak szalone, aż szkoda mnie się ich pozbywać
Chopiny teak samo, cudo
Werbena mi zniszczyła jedną częsc ogrodu, do przewidzenia było.

ZACZEKAŁ, yuhuuuuu

Jaka radosna witamy na fotki czekamy

A co werbena wyrabiala?

Za 3 dni wrzesień zaczynasz rewolucję? Upały zapowiadają

Ensata napisał(a)

Aloha!!! Wróciłam, zyje, ale słabo
Zielona super!!!! A Jasmina wyzioneła ducha?
Edenki kwitna jak szalone, aż szkoda mnie się ich pozbywać

ale długo cię nie było...
Dlaczego się pozbywasz edenek i gdzie niby je posadzisz ?

Ensata napisał(a)

Werbena mi zniszczyła jedną częsc ogrodu, do przewidzenia było.

Nie dramatyzuj

Ensata napisał(a)

ZACZEKAŁ, yuhuuuuu

Fajnie kiedy się otworzy ?

Aloha Czyżbyś była w tym pięknym miejscu?

Sebek, byłam na Korculi, wyspa Chorwacja, przereklamowana, ale to imo. Ja kocham Włochy, Chorwacja jestem bardzo rozczarowana. Najgorsze wina jakie piłam, najgorsza kuchnia, mało warzyw, mało owoców. Na plus mieliśmy cudną, prywatną plażę i doskonałe towarzystwo. Byłam widziałam, po drodze 1600 km, plus 3h promem, nigdy więcej

Kasya nie wiem, niestety temp już mu nie sprzyjają, temp wody spadła bardzo Edenki nie są przewidziane w nowej wizji, z braku miejsca, niestety

Siakowa, zaraz pokażę fotę zarosła wszystko. Rewolucja chyba przełożona bedzie. Muszę dopytac kiedy buki mi wykopią