Ensata napisał(a)

Dziekuję Nie wiesz kiedy on zaczyna tymi łapkami?

Te łapki to chyba ma inna odmiana, a te nasze mają tzw korzenie przybyszowe, co mi się średnio podoba...
Ide poczytać...

edit:
Namieszałam te łapki (przylgi) ma winobluszcz
Soorryyy

Ewkakonewka napisał(a)

A miejsce u Oli zaklepałaś sobie jak eksmisję dostaniesz za cebule?
Chyba trzeba Olcie wspomóc jakieś materace jej wysłać i śpiwory

na razie daję rady ale coś czuję że dobudówka to mało trzeba będzie pomyśleć o piętrze

Byłam,pochichrałam się, ale śniadanie to liche naszykowałaś Wy wszyscy na diecie ,czy co ?

w sensie ,ze stół widziałam pusty..

nie wiem czy się zasmucisz czy ucieszyc ale wypiłam dziś kawę na twoim tarasie

slicznie ten materiał sie sprawdza?

ogród nabiera kształtów

Dobry wieczór

Twój tarasik wymiata, apsynt z pewnością do śniadanka na nim przypasi

Strach się ciebie bać ! Uciekam, auć

wstawilam u siebie moją minimus

Khmm. Wypada się ujawnić. Podczytuję Twój watek i gęba mi się cieszy, (to w moim wieku ponoć pogłębia zmarszczki! heheh). Głupio mi jakoś tak cichaczem, to piszę wyraźnie, żebyś szalona kobieto wiedziała! Ja podglądam!

Macham do Was, padam na nos. Walczyłam z linia kroplującą dzisiaj, jutro cd. Jutro pomaszeruję sobie do Was na kawkę poranną i ploty.