Dziewczyny, ciesze się, że przepisy się podobały

Z sąsiadami na budowie chyba poskutkowało, bo już jakoś sprzątają

Obok zaczęła mi się budowa i tu robi profesjonalna firma, najpierw ułożyli sobie wjazd i drogę, tym sposobem nie wywalają błota na drogę. Tylko ja mam jakieś mieszane uczucia, niby zawsze narzekałam, że chwastowisko tam mam, ale teraz mam... pustynię. Mieszkałam w lesie, to już nie mieszkam, wycieli wszystko na całej długości mojej działki, trochę się martwię zalewaniem, bo oni są wyżej, tak idzie teren, ale pan koparkowy mnie uspokoił, że nie podsypią się tak wysoko i dodatkowo robią bardzo porządny drenaż. Nie wiem czy tego Pana dobrze zrozumiałam, ale dom będzie przy naszym płocie, 3 metry, czyli ściana bez okien i jakiś ogromny... Mam nadzieję, że to nie będzie taki klocko-magazyn, jak na następnej działce. Właśnie tego białego domu w ogóle nie widziałam, miałam taki las za płotem, a teraz, sami zobaczcie

Wiem, że to musiało nastąpić, bo ktoś kupił działkę nie po to żebym ja miała tam lasek, ale jakoś i tak mi smutno

Dobrze, że cisy wsadziłam, jest nadzieja, że kiedyś urosną

Sąsiedzi na szczęście podobno bardzo fajni, bo to znajomi mojej koleżanki z pracy
A jakby miał ktoś już dość grzyba na bukszpanach i rdzy na trawach, to u mnie w pracy w sklepiku pojawiły się takie oto ładne ozdoby

Zieleń dla opornych
