Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Malutki pod lasem

kamila66 13:40, 29 paź 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Pisałaś u mnie, że cię próbuje utopić, przyszłam i widzę ciepły ogień
W salonie mamy kominek na górze kozę i pierwszą rzeczą jaką zrobię gdy będę remontować dom to wymienię kominek na kozę.
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
AnnaCh 13:49, 29 paź 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Kamila, dobrze, że nie pokazuję tego co za oknem, bo na to się już patrzeć nie da Na dodatek u mnie po drugiej stronie ulicy dwie budowy, a wszędzie glina, wyobrażacie sobie jak wygląda ulica i podjazdy samochodów, w zeszłym tygodniu zamiatałam sobie przed swoją posesją, po czym przejechały mi trzy ciężarówki i wywaliły całą glinę, wkurzyłam się i powiedziałam, żeby przekazali właścicielom, że tak nie można. Nie chcę żadnych konfliktów, ale czasem coś trzeba powiedzieć, a poza tym byłam tak wzburzona... Na szczęście efekt jakiś jest, wczoraj byle jak, bo byle jak, ale trochę posprzątali po pracy Nie jestem konfliktowa i wszystko rozumiem, każdy się budował i różne warunki są, ale trzeba znać granice bycia uciążliwym dla sąsiadów
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Katkak 13:52, 29 paź 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Koza fajniutka, można się grzać i od razu przytulniej przy ogniu się robi prawda? Filip zawsze mnie pyta: mamo, poczytasz nam bajkę przy kominku? Bez palącego kominka nie ma dla Niego tego czaru . Dobrze, że posłuchali się robotnicy i sąsiedzi i jest jakiś efekt. Ściskam .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Margarete 18:51, 29 paź 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
My że dwa razy " donosiliśmy" do Straży Miejskiej jak budowała się dalszą część osiedla tuż za nami. To są bloku ale nieduże i inwestorem był prywatny przedsiębiorca. Zwracaliśmy uwagę kierownikowi budowy wielokrotnie że asfalt cały w glinie od brudnych opon ciężkich aut które wyjeżdżały z budowy i zostawiały glinianą ścieżkę wzdłuż całej ulicy, z tym że najwięcej u nas pod wjazdem do garażu, ale kierownik nie reagował. Dopiero jak Straż Miejska przywaliła dwa razy mandat to grzecznie każde auto przed wyjazdem z budowy miało szlauchem wypłukiwana glinę z bieżników opon przez pana portiera który chociaż miał zajęcie bo tak to ziewał i nudził się w ciągu dnia

Koza fajna - ja mam tradycyjny kominek. Palę często i cieszę się żywym ogniem

100 Van ejków - fiu, fiu ....ja posadziłam tylko 24 ale za to też na jednej nowej rabacie - zobaczymy jaki będzie efekt.
Ostatnie czosnki sądziłam dziś w przerwach pomiędzy jednym a drugim deszczem...brr jak wieje i leje....
Jeszcze tylko liście do sprzątnięcia i trawy do powiązania zostały i mogę czekać na zimę
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
AnnaCh 19:12, 29 paź 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Kasiu, dokładnie tak, nie ma jak żywy ogień, właśnie siedzę, palę i raczę się ciachem z kremem z bułek kajzerek Normalnie rewelka.

Małgosiu, jakby to był deweloper, to już dawno bym dzwoniła na Straż Miejską, ale z przyszłymi bardzo bliskimi sąsiadami nie chcę wchodzić w konflikty. Jadąc do mnie na osiedle, blisko miasta, z drugiej strony jeziora też budują takie małe bloki i tam też ze dwa razy była Straż z mandatami, to też już się nauczyli.
Te 100 van ejków, to też małe cebulki, pomnożone z tych zeszłorocznych, może nie być aż takiego efektu
Mam jeszcze do wsadzenia ze 100 exoticów i trochę queenów, nie wiem kiedy to zrobię.

Jakby ktoś chciał to wrzuciłam w Kuchni z malutkiego przepis na roladę ze szpinaku i ciasto z kremem z kajzerek
____________________
Ania - Malutki pod lasem
zoja 19:52, 29 paź 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
Aniu przyszłam zobaczyć czekoladowe pazurki, a tu nic
kozy Ci zazdroszczę, może kiedyś eM namówię - tymczasem cieszę się ciepłem z nowego CO
współczuję uciążliwości budowy, ale masz rację nie ma co od razu się wadzić z nowymi sąsiadami
Macham!
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
yolka 19:56, 29 paź 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Byłam w Twojej kuchni, roladkę robić będę
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
jolanka 20:46, 29 paź 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Ja też
Masz rację, lepiej z sąsiadami załatwiac wszystko spokojnie, o ile mozna oczywiście.
Koza fajna, ważne, że spelnia swoją rolę. My mamy kominek z rozprowadzeniem ciepła i nie wyobrażam sobie aby w nim nie palić ale drewno musi być suche inaczej brudzi szybę.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Zana 20:54, 29 paź 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Jak ja się cieszę, że z cebulami mam już temat zakończony. Pogoda tak masakryczna, że od razu mi się jakaś koza zamarzyła.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AniMa 09:54, 30 paź 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Roladkę znam- to popis mojej mamy Ale ciacho???? Koniecznie do spróbowania
U nas tez były podobne problemy przy budowie osiedla domków szeregowych przez prywaciarza...najgorsze były jednak dziury w drodze, które po sobie zostawił ciężki sprzęt...niestety prywaciarz to znajomy urzędników odpowiedzialych za stan naszej drogi....
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies