Asiu, nie wyobrażam sobie jakby wyglądała np. Szwajcaria gdyby u nich była taka dowolność w planowaniu.
Serby to jedyne co mi przychodzi do głowy, żeby i zimą nie było łyso.
Toszko, zrobiłam zdjęcia zaraz wkleję
Ania, ale zimą będzie łyso
Agato, są ograniczenia, ale bardzo ogólne, mieszczą się we wszystkich.
No nic muszę to jakoś przetrwać.
Uwaga, proszę się nie przestraszyć

Taki mam widok z tarasu, jak będę siedziała na kanapie, która na razie leży w pudle
Z dalszej odległości
Przejście między naszymi domami wygląda tak

Uwaga, to zdjęcie dla ludzi o mocnych nerwach, bo my też tu mamy straszny bajzlownik, a to już po wstępnym sprzątaniu. Wywieźliśmy stąd 3 przyczepki złomu i śmieci
Pierwotnie mój plan był taki, żaby wkopać tu krawężniki, ponieważ jest uskok i jakoś trzeba to zgubić. Pod płotem będzie podwyższona rabata, szerokości 2 metry, miały tam iść dalej cisy, które ciągle rosną w moim warzywniaku. Przed nimi szpaler hortek i coś w nóżki. Wąskie przejście wysypane kamieniem, a po stronie domu mała rabatka z hostami.