Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Pokaż wątki Pokaż posty

Malutki pod lasem

mrokasia 12:10, 12 lip 2018


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Ooo, to widzę, że masz podobny problem co Iza Ursa - jej też się sąsiedzi budują a wcześniej wycieli wszystkie drzewa na swojej działce. Wielkie okna sąsiadów będą wychodzić wprost na jej taras, beznadziejnie.
Współczuję.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
anna_t 12:20, 12 lip 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Ania ja mam serby nie tam gdzie 4m ale na tyłach jakieś 18m od domu. Ale Danka sadziła serby na takim pasku
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
iwka 12:23, 12 lip 2018


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Ania, może podpytaj ich delikatnie jak to będzie wyglądać znajomi posadzili przy ogrodzeniu maleńkie tuje i zrobił się duży problem z sąsiadami bo stwierdzili, że im zacieni ogród (łąkę). Sytuacja mało komfortowa, bo przyjeżdżają tylko w weekendy ale patrzą się spod byka
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Zana 12:40, 12 lip 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Oooo no to na Gunsach byłyśmy razem. Kurcze, a mój eM odpuścił RS a teraz żałuje. Mieliśmy już kupione bilety na GNR kiedy nagle gruchnęło, że RS przyjeżdżają no i eM stwierdził, że dwa koncerty dzień po dniu to za dużo. Oj, jak mi szkoooda.

Budowy serdecznie Ci współczuję, to ja już chyba wolę tę moją nieszczęsną ruderę za płotem, przynajmniej opuszczona jest i nie tak wysoka. Osiem metrów, rany przecież to bez mała dwupiętrowy budynek! Masakra!!!
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
13:02, 12 lip 2018
AnnaCh napisał(a)
Reniu, no na razie to chyba muszę czekać, bo to ciągle w budowie. Coś mi się wydaje, że na jesień lub wiosnę będzie dopiero widać co i jak i gdzie. Ogólnie dom ma być bardzo duży i bardzo oszklony.

Ania, ale zimą będę ich widziała Myślałam już też o zagajniku brzozowym, w ogóle to miałam tysiąc myśli już

Toszko kochana, na razie niewiele mogę powiedzieć, bo ten dom jest w budowie i dopiero strop wylany. Trochę im jeszcze zejdzie, bo tam nie ma nigdzie pustaków, tylko wszystko jest zbrojone i wylewane. Sama stal i beton. Wiem od panów budujących, że cały budynek ma mieć 8 metrów wysokości, a od mojej strony na moje podwórko, całe piętro ma być ze szkła i aluminium i tam mają mieć tę siłownię.
Wiem, że mało mam informacji jeszcze, chyba mus czekać aż oni to wybudują


na jesieni sie wyklaruje i sadz serby ...albo inne wysokie zimozielone ....oni robia przeszkelnia bo chcą mieć widok ...to beda miec na twoje drzewa)) jeden jest tylko kłopot ...na która działke bedzie padac cień ?

mnie tez sasiadka powiedział ze szkoda ze te tuje tak szybko rosna bo jej sie ładny widok zasłania ...ale swojego własnego widoku sobie nie robi ..i jak jakies chwasty wystaja z moich tuj na jej strone to ich nie wyrwie i nie podjdzie kosiarka blizej zeby skosic (ogrodzenia brak tylko sa moje tuje)....wiesz.... ludzie sa rózni.

Toszka 13:22, 12 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
AnnaCh napisał(a)

Toszko kochana, na razie niewiele mogę powiedzieć, bo ten dom jest w budowie i dopiero strop wylany. Trochę im jeszcze zejdzie, bo tam nie ma nigdzie pustaków, tylko wszystko jest zbrojone i wylewane. Sama stal i beton. Wiem od panów budujących, że cały budynek ma mieć 8 metrów wysokości, a od mojej strony na moje podwórko, całe piętro ma być ze szkła i aluminium i tam mają mieć tę siłownię.
Wiem, że mało mam informacji jeszcze, chyba mus czekać aż oni to wybudują


Wszystko rozumiem, ale informację ile masz miejsca po swojej stronie to masz teraz
Zakładam, że oni budują się minimum 4 metry od granicy? Tak? Wprawdzie od stycznia mamy nowe przepisy (z myślą o deweloperach ktoś to cichcem ustalił w pierwszych dniach nowego roku), że mozna budować...2 metry z otworami okiennymi i drzwiowymi... Jednak zakładam te 4 metry...a ile jest po twojej stronie? ile tam masz miejsca?
Jesli byś w tym roku posadziła np. serby to postawisz sąsiadów przed stanem dokonanym. Jesli posadzisz po ich przeprowadzeniu to mogą być zgrzyty...

Jesli posadzisz 3 metry od granicy/płotu to nic powiedzieć nie mogą. Wrzesień się zbliża i będzie mozna kupić i sadzić kopane serby

iwka napisał(a)
Ania, może podpytaj ich delikatnie jak to będzie wyglądać znajomi posadzili przy ogrodzeniu maleńkie tuje i zrobił się duży problem z sąsiadami bo stwierdzili, że im zacieni ogród (łąkę). Sytuacja mało komfortowa, bo przyjeżdżają tylko w weekendy ale patrzą się spod byka

Też z jednej strony mam takich "weekendowych-roszczeniowych"...przez pierwsze lata jak zamieszkaliśmy próbowali nas terroryzować swoją obecnością i np. uważali, że jak przyjeżdżają to my powinniśmy cichutko w domu siedzieć, psy zamknąć (a nie mam szczekliwej rasy) i nawet koszenie im przeszkadzało, a sami zjazdy rodzinne robili i imprezy na kilkadziesiąt osób...eM terapię szokową im zastosował (to jego dalsza rodzina, to nie miał skrupułów).

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
AnnaCh 13:23, 12 lip 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Kasiu, u mnie tez ich wielkie okna na mój taras, ale na parterze, to jeszcze nie problem, żywopłot można posadzić, gorzej z oszklonym piętrem

Ania, właśnie w wątku o serbach widziałam, że Danusia Ci odpisywała o pasku 4 metry i myślałam, że Ty tez tam masz

Iwonka, problem jest tylko, że ich na tej budowie widziałam raz. Z drugiej strony co ja mam się ich pytać, oni nie biorą sąsiadów jak widać pod uwagę, ja mam jeszcze dobrze, mam ich od północy, ale ten z drugiej strony ma dom parterowy, a oni mu wyrąbali 8 metrową pełną, żelbetową ścianę od południa.

Ania,
my też mieliśmy już bilety na Gunsów wcześniej. Ty to miałaś chociaż blisko jakby co na Stonesów, a ja w sobotę w W-wie, w niedzielę znowu pojechaliśmy, wróciłam w nocy, rano do pracy, zwolniłam się wcześniej, jazda do Chorzowa, powrót o 4 rano znowu, dobrze, że wtorek miałam urlop

Justyna, cień będzie na ich działkę Mam ich w tym całym nieszczęściu, na szczęście od północy
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AnnaCh 13:30, 12 lip 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Toszko, wybudowali się 3 metry od granicy, parter jest bez okien na moją stronę, oprócz takiej wnęki, co ma być chyba tarasem i tam są okna, ale to nie problem, bo to można łatwo przysłonić. Góra jest problemem.
Miejsca u mnie... dokładnie to nie wiem, wszystko pomierzę, zrobię zdjęcia i rozrysuję, ale sporo. Myślałam od tamtej strony zrobić szerokie rabaty i na nich właśnie posadzić drzewa, żeby ukryć te ich budowle. Myślę, że 4 metry spokojnie.
Tylko w przejściu między naszymi domami zamiast części żywopłotu cisowego myślałam o serbach żeby przysłonić ich piętro, które widzę z mojego okna dachowego. Nie powinno im to przeszkadzać, bo to piętro jest oddalone od mojego domu, jakby po drugiej stronie ich budynki, słońca im nie zabiorę.
Chciałabym właśnie sadzić już w tym roku, żeby jak się oni pojawią na stałe, to już były drzewa i tyle
____________________
Ania - Malutki pod lasem
makadamia 13:55, 12 lip 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Aniu, współczuję problemu.
Planowanie przestrzenne w naszym kraju to jakiś jeden wielki koszmar.

Ale serbów też nie za bardzo rozumiem: są szerokie na dole, gdzie nie trzeba, a wąskie na górze, gdzie trzeba. A ciąć ich przecież nie będziesz na wysokości 5 metrów.

Ja bym posadziła jeden rząd zimozielonych iglaków do wysokości parteru, i drugi rząd drzew liściastych z jakąś gęstą koroną i wcześnie startujących. Zimą i tak na tarasie nie siedzicie.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 15:11, 12 lip 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Asiu, ale co dasz lisciastego, co będzie węższe od serba na 8metrów wysokie i równie szerokie górą?

Serb, żeby był równomiernie gęsty, do jakieś tam wysokości potrzebuje systemtycznego skracania przewodnika, który i tak się odbuduje, ale międzywęźla będą gęstsze co w efekcie spowoduje równomierna gęstość iglaka do jakiejś tam wysokości.
Ja akurat nie jest zwolenniczką serbów w małych ogrodach, jednak w takich przypadkach serb jest niezastąpiony...tym bardziej jesli zimą dość szybko palimy światło i to wtedy widać nas we wnątrz jak na dłoni. Żadne firanki nie pomogą. A trudno mieć niemal cały dzień zaciągnięte grube zasłony lub żaluzje...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies