AnnaCh napisał(a)

Fajnie już to wygląda

Tak to wygląda dziś rano. W nocy popadało
Wsypałam wczoraj 4 taczki swojego kompostu. Na pierwszym zdjęciu widać tam przy końcu położoną jedną płytę i kostkę. Kostka będzie tak pociągnięta i tam pod domem będą hosty i świecznice Masakra z tą robotą. Wczoraj oprócz kompostu jak Kopciuszek wyciągałam z tej ziemi kamienie i resztki, małe kawałeczki gruzu. Chyba jeszcze dam tam trochę piachu dla rozluźnienia.
Wkurza mnie tylko to, że jest tam na kwadratowo, a wszędzie mam fale, ale nie da rady inaczej.

Pięknie będzie Ale napracujesz się

Aniu co ile będziesz sadzić serby?
Chcesz aby tworzyły jedną ścianę? Czy tak luźniej maja rosnąć?

To będzie super zakątek. Zaciszny, cienisty, latem na pewno dość chłodny. Może jeszcze jakąś ławeczkę postawisz

Wiola, dzięki

Jola, no mam nadzieję, że będzie ładnie

Aniu, co 2 metry, mają być ścianą Ale nie w tym miejscu, tylko dalej, tam jak widać piaskownicę będzie 5 sztuk

Ewo, marzy mi się, żeby po czasie uzyskać tam efekt takiego tajemniczego przejścia. Myślę, że z tymi serbami dalej, które przysłonią mi dalsza część ogrodu można taki efekt uzyskać Ławeczkę mówisz? Musze pomyśleć, chyba nie będzie już miejsca, ale może... O ławce myślałam w innym miejscu, od frontu, bardzo lubię siedzieć od frontu domu w zachodnim słońcu, wiosną i jesienią i popijać piwko

Aniu, jesli posadzisz rosliny wylewające się na obrzeża, to zatraci się ich prosta linia. Płyty możesz dać lekko po łuku i juz oko będzie oszukane.

super
piszesz o falach, a może te ostre katy 'zaoblić' tworząc taką trochę trójkątną niby-donicę? jedną od strony chodnika -tam po stronie huśtawki, a drugą wewnątrz rabaty (na zdjęciu na dole)
optycznie było by chyba mniej kanciaście, a Tatę masz zdolnego to coś ładnego na pewno wykombinuje

Edit: tak - slabo narysowane bo w telefonie

AnnaCh napisał(a)

Ewo, marzy mi się, żeby po czasie uzyskać tam efekt takiego tajemniczego przejścia. Myślę, że z tymi serbami dalej, które przysłonią mi dalsza część ogrodu można taki efekt uzyskać Ławeczkę mówisz? Musze pomyśleć, chyba nie będzie już miejsca, ale może... O ławce myślałam w innym miejscu, od frontu, bardzo lubię siedzieć od frontu domu w zachodnim słońcu, wiosną i jesienią i popijać piwko

Mogą być dwa krzesełka
Efekt tajemniczego przejścia pewnie uda się uzyskać. Już to widzę oczyma wyobraźni.

Przed domem też fajnie posiedzieć, poobserwować okolicę, a nawet sąsiadów Też tak lubię

Ania, bardzo ładnie to wygląda. Jestem pełna podziwu za targanie i wkopywanie tych krawężników, ja usiłowałam w sklepie taki jeden podnieść, to nie dałam rady. Ledwo utargałam moje płyty betonowe na ścieżkę. Zasłużone gratulacje. Mnie ta linia prost tam bardzo pasuje, bardzo blisko jest ściana domu i to razem gra. A ta opaska przy ścianie domu zostaje czy będziesz rozbierać? Wtedy faktycznie zrobiłoby się miejsce na ułożenie płyt ścieżki nie w linii prostej tylko jakimś łuczkiem albo lekką falą, coś jak u Kasi Mrokasi.