Marta, no jest jakiś pomysł W sumie na tej opasce i tak stoi moje doniczkowo

Zoja, ale dołożenie łuków z kostki mijałoby się z sensem, bo jak rośliny podrosną, to nie byłoby widać tych łuków Zostaje tak jak jest

Toszka, szał ciał mówisz No i fajnie, tylko ja miałam się ograniczać z moim bazarowym zapędem do kilkunastu gatunków roślin na jednej małej rabacie No dobra, na tej pod płotem będą cisy, hortki i hakone. Dalej przy tarasie Serby i poletko jeżówek green jewel ze stipą, a dalej nie wiem Się zobaczy, za himalajką miała być rabata z brzozami, brzozy muszą być, żebym latem z basenu sąsiadów nie widziała

Ania, mówicie z Toszką, że 5 starczy na te 9 metrów? I to będzie dobrze? Chciałabym żeby się stykały ze sobą. Czytałam, że Grandiflory są duże, to może faktycznie starczy Ale trzy to już chyba za mało na 9 metrów, no ja lubię jak jest napchane

AnnaCh napisał(a)

Ania, mówicie z Toszką, że 5 starczy na te 9 metrów? I to będzie dobrze? Chciałabym żeby się stykały ze sobą. Czytałam, że Grandiflory są duże, to może faktycznie starczy Ale trzy to już chyba za mało na 9 metrów, no ja lubię jak jest napchane

Anuś, każdy lubi mieć "napchane". Bardziej chodzi mi o odbiór wizualny. Patrząc na tę rabatę tak jak pokazuje zdjęcie, to po lewej będziesz miała masywną ścianę/szpaler hortek a po prawej tylko niskie nasadzenia. To mi nie gra. Chodzi o to, żeby lewa i prawa strona były ze sobą spójne. Dlatego piszę o trzech hortkach i "napchaniu" dołu hostami, trawami i innymi cieniolubnymi, które byłyby powtórzone po prawej stronie ścieżki. Hortki jako wyższe akcenty.

No dobra - jak dasz po hortce na wejściu w przejscie to zostaną nam 3 hortki na pozostałe metry. I w ten sposób nie będzie duszno, a i tak uzyskasz efekt ściany kwiecia (oczywiście nie za rok, ale w perspektywie trzyletniej juz tak).

Rosliny jakie wymieniałam to do wyboru. Wskazałam mozliwości i alternatywy.

AnnaCh napisał(a)

przy siatce będą serby potem cisy, Hortki i trawy przy krawężniku?

Bardzo miło wspominam ten moment, kiedy porządkowaliśmy na działce ostatni pobudowlany bajzelek. Zapewne też tak będziesz miała, bo tworzy się uroczy zakątek.

Och i ja mam takie miejsce na cienisty kawałek z boku domu. To znaczy będę miała . Toszka świetnie napisała, że "wylewającymi" się roślinami zgubisz kanty. Będzie super. Rób, rób, a ja będę zgapiać

I widzę, że Panowie ostro działają Będzie nowa rabata brawo

bedzie pieknie
Kibicuje

Anula, dobra, rozumiem. Ale widzisz, ja jak ta koza niepokorna, zrobię po swojemu i dam te pięć co mam, bo co z tymi dwoma zrobię?

Toszko, w perspektywie trzyletniej powiadasz? No fajnie, podoba mi się
Ograniczam się i pod hortkami hakone, a pod domem hosty różne. Jako wyższy akcent może te świecznice?

Aniu, nie no, nie mam tam aż tyle miejsca, tu będą cisy, hortki i hakone. Dalej będą serby w newralgicznym miejscu między tarasami moim i sąsiadów Zaraz wkleję Ci plan, narysowałam jakoś w paincie

Haniu, najlepsze w tym jest to, że ten ostatni pobudowlany bajzelek chyba wyjdzie mi najlepiej jak do tej pory. Po prostu po tych latach na O już coś wiem i mam jakieś uwagi do swojego ogrodu

Roma, chciałabym już sadzić, ale jeszcze nie gotowe do końca to raz, a dwa, że sucho na przesadzanie roślin. Serbów też mi Pan nie ukopie, bo za sucho i za ciepło jeszcze. Taki prosty odcinek już zgubiłam u siebie w drodze do śmietnika, stipa i róże The Fairy wylewają się na prosty chodnik
O patrz:


Sylwia, teraz to działam ja z tatą. M zatyrany zawodowo, wrzesień się zaczął Nawet jutro do pracy idzie.

Zoja, trzymaj mocno kciuki

Na szybko zrobiony plan w paincie, proporcji pewnie nie ma, ale żeby było wiadomo o co mi chodzi. Przy tarasie chcę kiedyś taką donicę wymurować. I żeby dalej po tym wyniesieniu było przejście chciałabym położyć tam na płasko obrzeża. Małe gwiazdki pod płotem cisy, duże serby.