AnnaCh napisał(a)

Ania, tak myślę, że jak już w końcu ten mordor porządkujemy, to tak na gotowo od razu. Nie miałam innego pomysłu jak zgubić te wysokości. Obrzeża są okropnie ciężkie i wielkie, bo to te 30 cm, ale musiały takie być, żeby z jednej strony utrzymać ziemię.

Magda, jak M ma ochotę, to korzystaj, nawet jak nie masz co wsadzić, wsadzisz na wiosnę, a obrzeża już będziesz miała i rabatę sobie powoli przygotujesz

No na pewno skorzystam z jego chęci pomocy

Hej Aniu, wpadłam zobaczyć co słychać . Prace, widzę, posuwają się do przodu . Dobrze, że masz tatę do pomocy. Czekam z ciekawością na serby i całą resztę wzdłuż granicy z sąsiadami.

Dużo się dzieje u Ciebie. Pamiętam początki i związane z tym dylematy.

Pięknie jest

Aniu dziękuję gratuluję zdanego egzaminu i wspaniałych górskich wypraw

Na sam widok tych betonów robi mi się sławo, chyba wykończyłam się u siebie płytami chodnikowymi że takie widoki mnie osłabiają ... ale będzie za to porządnie, jak to Anka napisała. Lubię tak, od razu miło się człowiekowi patrzy w tą stronę

Robota widzę na całego idzie. U mnie trzeba 2( słownie: dwa) krawężniki położyć i czekam już trzeci tydzień. Gdyby nie to że trzeba je przyciąć pewnie sama bym je wsadziła.

AgataP napisał(a)

Na sam widok tych betonów robi mi się sławo, chyba wykończyłam się u siebie płytami chodnikowymi że takie widoki mnie osłabiają ... ale będzie za to porządnie, jak to Anka napisała. Lubię tak, od razu miło się człowiekowi patrzy w tą stronę

Mój Em po obsadzeniu 20 obrzeży i wysypaniu grysu nie mógł się ruszać na drugi dzień
Też porządkujemy zakamarki fajnie będzie ...

Magda, tak trzymaj Powoli, ale zawsze do przodu

Kasiu, tata to taki dobry duch naszego domu Też czekam niecierpliwie na serby i inne sadzonki. Nie wiem z czym zdążę, ale serby i cisy muszą być w tym roku. Serby może zamówię na za 2 tygodnie?

Ewa, dylematy mam ciągle Moi sąsiedzi zakończyli prace na ten sezon, posprzątali śmieci, kontener dla pracowników, zrobiło się jakby ładniej. Tak sobie myślę, że jak oni to jakoś estetycznie wykończą, ma być klinkier na całości, moje żywopłoty i drzewa urosną, to nie będzie źle Już pozytywnie myślę Ludzie mają większe problemy

Sylwia, dziękuję

Agata, mi też słabo, szczególnie, że to te większe. Dwa z tatą podniosłam i już miałam dosyć, a całą resztę on sam obsadził
Bardzo miło już mi się tam spogląda, na wiosnę jeszcze było tam składowisko wszelkiego rodzaju śmieci i chwastowisko

Kasiu, u nas fajnie wyszło, że tylko jeden wymagał przycięcia o jakieś 3 cm, reszta w całości. Ja bym sama ich nie obsadziła, to te większe, jeden chyba z 60 kg waży.

Wiola, no u nas było 13 sztuk, rozłożone na kilka dni, bo sam tata robił, a biorąc pod uwagę, że to te większe, to też aż mi słabo

się dzieje