Aniu, juz za sekundkę

Anula, praca jak praca, każdy pewnie teraz narzeka, lekko nie jest, ale co zrobić?

Magda, teraz z M żałujemy, że inaczej nie rozwiązaliśmy sprawy naszego domu, moglibyśmy mieszkać tam, ale nic to, u mnie też mi się bardzo podoba

Asia, jak na to patrzę, to chyba szaleństwem jest kupowanie tego i porywanie się na ogarnięcie tych włości

Aga, już dzisiaj był lepszy, mimo że dużo spędziłam czasu nad papierami
Poidełko już wrzucam

Iwona, praca może nie łatwa, ale lubię ją
Dodatkowo zawsze sobie tłumaczę, że ludzie płacą za naukę, a ja pracując ciągle się uczę, za darmo

Jola, część jakoś wygląda, ale część licho, no nic, mam nadzieję, że się rozrosną

Anusia, już momencik i wrzucam

No to najpierw poidełko
Rura wentylacyjna, zalana betonem, w to wciśnięta wodoodporna doniczka-osłonka na kwiatki Jak zaschło, rozcięte i wyjęty walec betonowy. Proste, ale mi się podoba Na jednym zdjęciu wygląda krzywo, ale nie jest, nawet z poziomnicą było osadzane. Ziemia jest krzywa

Ania, cudnie to wygląda. I jaki dobry pomysł mieliście.

Ania super!

Helen, Aniu, dziękuję bardzo

Pora na fotki nowych włości
Dużo ogólnie wszędzie było rzeźb, ławeczek, grzybków z kamieni, niestety część została ukradziona, część zdewastowana. Teraz część teściowa poddaje renowacji


Tu po prawej pod tym nasypem jest piwniczka

Widzicie rzeźbę na drzewie?

I jeszcze robocze fotki z mojego telefonu
M pryskał buksy, drabiny stoją, bo domek jest malowany

Jejku, ależ tajemniczy ogród.

Ania taki ogród to skarb. Piwniczka, rzeżby a ta ławka malowniczo wygląda nawet w takim stanie.