u nas trawnik nawet może być, gdzienietu troche go przypaliło, ale to dlatego że mój szanowny małżonek nawoź rozsypał a potem przyszły upały i reszty już nie trzeba tłumaczyć, bo wiadomo co się stałos
gdzieś czytałam ze trzeba by było wygrabić to co suchezrobić wertykulację pewnie tez go napowietrzyć teraz jest jeszcze na to czas żeby go podratować przed zimą