Ania Twoje róże i ta szałwia co na fotkach u Luteczki to będzie miodzio

Chyba zamówię jasne pnące róże i na obwódkę tą szałwie.
Myślę, że to lepiej niż przetacznik.

Nie wiesz czy ta szałwia zimuje bezproblemowo?

AnnaCh napisał(a)

Piękne te dekoracje...
Nasuwa się od razu takie pytanie: dlaczegonasiprzodkowienamchujadali?

Pytanie brzmiało: dlaczego nasi przodkowie na mchu jadali?
No i odpowiedź: bo stołów nie mieli...ha, ha...

Aniu, nie wkręcaj się tak, bo u nas mnie nie wiele się działo przez ten rok ogrodowo

Agatko, ja mam małą działkę, chcąc mieć więcej miejsca z tyłu, za domem, żeby był basen itd., musieliśmy postawić dom bliżej ulicy, a co za tym idzie podjazd nie jest za "bogaty" Stąd pomysł, żeby parking dla gości zrobić przed płotem.

Agatek, jeziorko to mało powiedziane

Małgosiu przypomniałaś mi, że nie wysiałam rzeżuchy Muszę szybko jutro to zrobić, owinę folią, zrobię szklarnię i będzie dobrze
U Anity na wątku byłam nie raz, szkoda, że się wyprowadza. Jej róże oglądałam, a z tą szałwią, to mi tak zamieszałaś w głowie

Mirelko, myślę, że szałwie to no problem Też je kupię

Elisko, pytanie zrozumiałam, ale odpowiedzi nie znałam

Rumianka napisał(a)

Piękne te dekoracje...
Nasuwa się od razu takie pytanie: dlaczegonasiprzodkowienamchujadali?

A ja już myślałam,że kto tu tak bluzga haha o

Wzięłam się w końcu za moją stipę Tyle się naczytałam, że odkładałam ile się dało, ale już się nie dało. W końcu się zabrałam, jak do jeża, a tu... niespodzianka Okazało się to wcale nie takie trudne, wręcz całkiem fajnie wyszło. Sadziłam po mniej więcej 5 siewek i wyszło mi 35 sadzonek


A jak już się rozpędziłam to przepikowałam jeszcze największe siewki Purple Majesty, reszta została, niech sobie rośnie Na razie mam 10 sztuk.


A potem jeszcze 5 sztuk największych jeżówek dostało osobne miejscówki


Na koniec posiałam sobie jarmuż, bo go uwielbiam Całość wygląda tak

Aniu ślicznie, ale będziesz miała tych sadzonek

I fajnie, widać nie tylko mi się podoba pikowanie stipy

No Ania-szaleństwo!Przy takich obsadach to chyba nie musisz nic kupować do ogródka?

Piękne maleństwa! Widać, że masz dobrą rękę do roślin