Normalnie mnie zawstydzacie - ja mam dwie lewe ręce do siania, no i miejsca brak, musi być wszak ciepełko i słoneczko
Aniu zazdroszczę takich umiejętności Będę siać ale chyba do gruntu

Ewciu, mam nadzieje, że przeżyją i faktycznie trochę będzie Mam jeszcze od Karola wysiane rozplenice Hameln i Moundry

Mirelka, powiem, że nie taki diabeł straszny Całkiem sprawnie mi to poszło

Kasiu, a tam nie muszę Muszę i to sporo i właśnie szukam gdzie taniej i ładniejsze sadzonki

Monika, mam nadzieję, że ręka w tym roku nie zawiodła i wszystko będzie rosło

Agatko, jak zaczniesz siać i złapiesz bakcyla, to i miejsce się znajdzie U mnie podłogi, parapety i bar w kuchni zajęte

Dzisiaj po pracy poszłam z dziećmi na spacer, szukaliśmy wiosny

Aniu, ten tulipan to chyba największa niespodzianka wiosenna

Wiosna znaleziona widzę

Wiosna na całego

O stipe popikowalas ja nadal podlewam udajac ze jeszcze mala...nie chce mi sie
Narazie rozplenice popikowalam to mam 52szt! Szok.bedzie rozano-rozplenicowo chyba

Martuś, tulipanek to taka stara odmiana, wciśnięta przez moją mamę z jej ogrodu

Aniu, no szukaliśmy zawzięcie, to i znaleziona

Karol, ale w nocy chyba przymrozek będzie, bo już zimno. Idę zaraz po stokrotki.

Ania, też się zbierałam jak do jeża i udawałam, że jeszcze nie trzeba. Co do czego to wcale nie takie straszne Też mam trochę rozplenic, mam nadzieję, że przeżyją

Ale śliczne te niebieskie kwiatuszki
No i jestem pod wrażeniem siewkowego przedszkola
Masz rękę do kwiatków!!

AnnaCh napisał(a)

Martuś, tulipanek to taka stara odmiana, wciśnięta przez moją mamę z jej ogrodu

Jak widać niezawodna