Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Malutki pod lasem

Malutki pod lasem

tulucy 22:57, 29 mar 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Ładnie podziałałaś
Mnie deszcz przeszkadzał dwa razy. A raz musiałam dzieci nakarmić, wypadało im obiad dać

____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Agatek 07:25, 30 mar 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Daję ostatnią szansę rukoli w tym roku
skoro posiałaś do gruntu to i ja tak zrobię, jak mi czas pozwoli
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
kasja83 08:19, 30 mar 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
łooo kurcze-ale ropucha. Widzę, że sezon ogrodowy rozpoczęty-także przez dzieciakiMoje chłopaki też coraz więcej grasują po podwórku-także cieszę się, bo robiąc coś mogę na nich zerkać.

A co do sąsiadów-to masz super- u mnie w około brakuje dzieci i zwłaszcza mój starszy syn odczuwa już braki kumpli do zabawy.
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Edyta10 08:26, 30 mar 2016


Dołączył: 30 kwi 2013
Posty: 1277
Aniu kawał roboty odwaliłaś i dużo posiałaś już...
ja też robię bylinówkę, ale jeszcze w polu jestem, na razie wykopki i też myślałam o jakiejś ławeczce czy leżaczku
Stipę popikowałam, mam dwie odmiany, jedna wieloletnia ma być
____________________
Ogródek nad jeziorem
AnnaCh 08:34, 30 mar 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Dominika, mam nadzieję, że ta wiosna się w końcu rozbuja, bo jakaś taka opieszała. Działałam wczoraj, a dzisiaj siedzę w pracy ALe po jadę kupić tufciaki

Monika, sałata jest rośłiną krótkiego dnia, więc myślę, że da radę

Łucjo, obiad u mnie był na szybko ze Świąt, Marysia samoobsługowa, a z Jasiem razem poszliśmy zjeść Deszczyk ze trzy razy zaczynał pokrapywać, chowaliśmy się na chwilkę do garażu

Agatko, rukola się może przestraszy i wyrośnie

Kasiu, sezon rozpoczęty, trudno małego do domu zagonić Okolica fajna, bo dzieci dużo, ale tak sobie myślę, że za ileś tam lat, to będzie osiedle emerytów

Edytko, moja bylinówka, to chyba melodia przyszłości. Chyba w przyszłym sezonie zrobię, bo przede wszystkim chciałam piwonie od mamy, a je można dzielić i przesadzać jesienią. W tym roku jakoś to ogarnę i jednorocznymi zagospodaruję, a w przyszłym będzie kolorowo
____________________
Ania - Malutki pod lasem
AsiaK_Z 08:34, 30 mar 2016


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Cześć Aniu, ale u Ciebie się dzieje! Moje wysiewy dały ciała, chociaż lawenda jeszcze żyje. Patyczki "hortkowe" - ostatnie wczoraj wyrzuciłam. Spróbuję następne wsadzić bezpośrednio do ziemi, albo może z odkładów (tu zakładam powodzenie na 100%). Póki co ciśnienia na rozmnażanie już nie mam

Pomocnika masz zacnego, a towarzysz Pomocnika? hmmm Powiem tam, gdyby ropucha była na moim terenie.... Na samą myśl ciarki przechodzą

Warzywka niech rosną, na potęgę!

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
lojalna_ 08:38, 30 mar 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Aniu masz fajnie z ta lobuzerka
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
lojalna_ 08:40, 30 mar 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
AnnaCh napisał(a)
Agatko, Paulinko W skrzyniach siedzi już dymka, bób, trochę marchewki, rzodkiewki, po rządki pietruszki, rukoli, kolendry, sałaty, roszponki Reszta później

ooo pod wrażeniem jestem szkoda ze nie mam miejsca
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
AnnaCh 09:08, 30 mar 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Asiu, moje patyki te co stały w domu też padły. Przeczytałam, że najprawdopodobniej miały za ciepło i poszły w liście, zamiast w korzenie.
Zobaczymy jak te co w ziemi w ogrodzie stoją
Ja się nie boję żadnych zwierzątek, oprócz pająków. U mnie tu pod lasem to już różne widziałam, jaszczurki i ropuchy są codziennością, a do tego jeszcze często żmije zygzakowate. Te ostatnie niestety niebezpieczne, ale jak się im w drogę nie wchodzi, czytaj nie łazisz po krzakach, to ok

Jolu, łobuz z niego jak nie wiem Ma bunt dwulatka, wszystko jest na nie
Miejsce na dwie skrzynki, zawsze się znajdzie Pomyśl, ja nie wyobrażam sobie nie mieć swojego czegoś zielonego. Jasio pomidorki koktajlowe zajada garściami, a i jakieś ziółka zawsze fajnie mieć A propo - lubczyk już wychodzi
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Agatek 10:13, 30 mar 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 3471
Jolu dla chcącego nic trudnego
zgadzam się z Anią jakąś skrzyneczkę czy dwie na pewno dasz radę wcisnąć
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies