Masz fajnego pomocnika

pomocnik górą
ja pająków nienawidzę choćbym chciała ne jestem w stanie normalnie się zachowawyać jak jakiegos bydlaka widzę )

o jak poszalałaś ogrodowa nigdy nie siałam roszponki w tym roku muszę koniecznie spróbować

Aniu, ja też z piwoniami się wstrzymam, mam je u siebie, ale poczekam z przesadzaniem, zostawię im miejsce a póki co posadzę też jakieś jednoroczne

he he mamusiu kup mniejsze grabki tymi to ja bym nie grabiła, ciężkie jak diabli, pewnie ja o warzywniaku jeszcze nie myślałam i zapomniałam pomidory wysiać, a leża na oknie w opakowaniach co bym na widoku miała i co i tak przywykłam do tego widoku ze zapomniałam

Amelia ja też jestem przed sianiem może dzisiaj a jak nie to jutro wysieję

Agatka, no pewnie, że się da, ładnie gdzieś na żwirku ulokować i będzie pięknie

Gosiu, dziękuję bardzo Fajny jest, ale czasem, to mi ręce opadają do niego

Kamila, to tak jak ja Teraz już jest trochę lepiej i dawno tak nie miałam, ale ja się tak boję, że potrafiło mi się w nocy śnić, że po poduszcze chodzi mi pająk, budziłam z krzykiem M., ten przetrzepał całe łóżko i dopiero szliśmy spać

Tereniu, ja też nie To taki mój eksperyment, podobnie z kolendrą. Z tego typu eksperymantów mam jeszcze cząber i arbuza

Edytko, to tak jak ja Mam już w doniczkach i pędzę dalie, wsadzę tam tymczasowo

Amelka, do warzywnika, to takie sa najlepsze A mały ma małą łopatkę i grabki, ale i tak najbardziej lubi duże i mi zabiera

Agatka, no a moje pomidorki juz wychodzą Myślę, że na koktajlówki nie jest jeszcze za późno, przecież one do gruntu ida dopiero po 15 maja, a jak za zwykłymi to nie wiem, nie znam się

Aniu masz fajnego pomocnika
Ale gonisz z robotą, jestem za tobą daleko w tyleeeee
Pozdrawiam

Widzę, że juz ostro działacie na podwórku! U mnie bez zmian nadal bo mąż ciągle w pracy i nie ma kto sie za szpadel złapać, kto warzywniki zrobić....ehh

Ania napisz mi pv jakie wysokie doniczki kupowałaś i czy jesteś zadowolona z wykonania i wysokości właśnie
dzięki