AnnaCh napisał(a)

Na razie planowanie odłożone o tydzień

Mirelka byłam na spotkaniu i ukradnę sobie fotkę od Nikity na pamiątkę

JAk ja kocham Ogrodowisko za takie akcje, jak spotkania i przyjaźnie. Od kiedy jestem z Wami czynnie, to tyle fajnego sie zadziało w moim życiu, że tylko pozostaje mi żałować, że zdecydowałam sie na dołączenie tak późno.

Aniu, fajnie Ci ten Twój domek wyszedł. Pewnie wciąż patrzysz i nie możesz się przyzwyczaić a jednocześnie buzia Ci się śmieje. Teraz wszystko fajnie współgra domek, kostka, obrzeża. JAk ogród? Panowie nie nabroili podczas tynkowania? Mam nadzieję, ze obyło się bez strat. W końcu zaufany sąsiad Ci robił, ale to różnie z fachmanami bywa.

ale macie fajnie, ale macie fajnie
zazdraszczam spotkania

Witam bardzo serdecznie
Widzę zdjęcie uśmiechniętych twarzy wiec się zapoznam z przemiłymi ogrodniczkami
Aniu pięknie masz ja tez teraz przesadzam rośliny w chyba skradnę twój pomysł na cieniowanie roślin
Wiem wiem miałam czekać na wrzesień ale ja już chce aby mój ogród był ogrodowiskowy
Pozdrawiam serdecznie miłego dnia

Aniu miłego odpoczynku! Mimo, że Ogrodowsko to przyjemność, to jednak życzę braku dostępu do internetu

Aniu, teraz dopiero domek widziałam super wyszło i zupełnie inaczej - oczywiście też fajnie (zielony też miał swój urok). A zdjęcie ze spotkania świetne! Miło się ogląda wasze uśmiechnięte buzie-to znak że było super zazdroszczę i ja!

Aniu - zmiana koloru elewacji super!!!
PS. Jak Ty namówiłaś męża na taką rewolucję?

Ania kolor rewela
Dzieki za pogaduchy, bosko bylo jak zawsze

nie chcesz mozgi trzcinowatej... jak chcesz to mam jej pełno

Wróciłam Dziś nic ogrodowo się nie dało robić, bo wieje jak w kieleckim, do tego co chwilę pada, dlatego umyłam kilka okiem, a po tynkach, to było wyzwanie
Trawnik zarósł i nawet nie ma jak skosić, bo leje znowu. Jutro może się uspokoi, to zabieram się za akcję przesadzanie.
Pisząc trochę zbiorowo odpowiem na pytania zadane: M nie musiałam namawiać, bo sam bardzo chciał ten kolor zmienić i teraz jest zadowolony

Karolcia, za mozgę dziękuję, jak się na nią zdecyduję, to sąsiadka ma pełno, to coś sobie od niej skubnę

Na Rysach nie byłam, bo z Jasiem na dole siedziałam, ale M z Marysią weszli
Widoki z dołu, z okna pokoju też mieliśmy ładne Zdjęcie zupełnie tego nie oddaje.

ale superancko