Dominika, to taki przedurlop był, tylko trzy dni
Jolanka, właśnie dziś cały dzień tyrałam w ogrodzie
Też uwielbiam góry
Ewa, ja też je kocham
Muszę od Ciebie wziąć namiar na miejscówkę wiesz gdzie
Agata, wrzucę w kuchnię ogrodowiskową
Aniu, Natalio, fakt, widoki są cudne. Dlatego właśnie jeżdżę zawsze w to samo miejsce, ze względu na ten widok z okna
Kamila, mycia okiem na dzień dzisiejszy mam dosyć, a mam za sobą jakieś 2/3
Monika, odmachuję
Mirella, dzisiaj się działo

Zrobiłam rewolucję na rabacie, nawet szmaragdy poprzesadzałam
Marta, jeszcze trochę

Też w góry jadę, choć w niższe
Kamila, Sylwia, Zoja, pozdrawiam
Małgosiu, byłam już u Ewy i napisałam o liliowcach
Kasiu, temat dziury w chodniku na razie zszedł na plan dalszy, bo robię gdzie indziej rewolucję
Michał, góry uwielbiam

Szkoda tylko, że nie mogłam z nimi iść na Rysy, ale cóż... tak czasem bywa...
Karolina, w poniedziałek idę do pracy
Tereniu, no ja bardzo dużo czasu spędziłam na balkonie