Aniu ale masz dopieszczone rabaty Pięknie jest Lawenda wygląda jak poducha

Anula, też bardzo mi się Vanilki z ML podobają, w ogóle w sobotę z Anią Pergolową stwierdziłyśmy, że z trawami, to wszystko ładnie wygląda

Elisko, w pracy jestem i nie wypada mi się śmiać do monitora i wybuchać niekontrolowanie, ale wewnętrznie się uśmiałam. Przemyślane nasadzenia u mnie? Ale skoro tak uważasz, to nie będę się sprzeciwiać

Łucja, wczoraj jak kończyliśy i prawie uśmierciliśmy różę, to już ciemno było, przed wyjściem do pracy strzeliłam fotkę, to zaraz może wrzucę, z tel ciężko

Ania, seroi przeczytałaś? Podziwiam i szacun Ja Twój i owszem, bo mało jest, ale u mnie to o myjkach do okien i innych takich, nie o ogrodach

Marta, teściów mam ok, byłoby nieładnie na nich narzekać Dzisiaj i jutro np. Jasio jest u nich, tym sposobem ja z Marysią też się tam na obiad załapujemy A do tego moja teściowa różę uratowała przed śmiercią

Kamilka, lejesz miód na moje uszy. Normalnie nie wisz jak się cieszę, że komuś się podoba Wiele pracy mnie to kosztuje, tym bardziej się cieszę
Z lawendy jestem bardzo zadowolona, zimą też fajnie wygląda

No to obiecana fotka, zrobiona rano przez okno.
Proszę się nie śmiać, wygląda to na razie żałośnie, ale licze, że dwa sezony i jak będę je cięła, to się zrównają
Od prawej od wierzby rosło 5 sztuk wsadzonych w zeszłym roku, dwie ostatnie zosały wykopane, żeby zmniejszyć odległości. Zamiast tych dwóch zostały wsadzone trzy z tych, które ostatnio M wsadzał, jedna poszła do donicy, bo są mniejsze i pójdzie do tych kupionych maluchów na tyły działki. Później wsadziłam dwie te duże przekopane, bo bardziej mi zależy na szybszej przesłonie w tym miejscu, jak widać na zdjęciu, taras sąsiadów. Dalej są dwie ze Skierniewic wsadzone, zostały jeszcze trzy. Widać, że te ze Skierniewic sa na wysokośc takie same jak te zeszłoroczne, tylko chudsze. Wiadomo w szkółce stoją jedna koło drugiej, to nie mają miejsca na rośnięcie wszerz I róży już nie ma

Ania
no i są tujki
fajnie że tata ci pomaga

AnnaCh napisał(a)

No to obiecana fotka, zrobiona rano przez okno.
Proszę się nie śmiać, wygląda to na razie żałośnie, ale licze, że dwa sezony i jak będę je cięła, to się zrównają
Od prawej od wierzby rosło 5 sztuk wsadzonych w zeszłym roku, dwie ostatnie zosały wykopane, żeby zmniejszyć odległości. Zamiast tych dwóch zostały wsadzone trzy z tych, które ostatnio M wsadzał, jedna poszła do donicy, bo są mniejsze i pójdzie do tych kupionych maluchów na tyły działki. Później wsadziłam dwie te duże przekopane, bo bardziej mi zależy na szybszej przesłonie w tym miejscu, jak widać na zdjęciu, taras sąsiadów. Dalej są dwie ze Skierniewic wsadzone, zostały jeszcze trzy. Widać, że te ze Skierniewic sa na wysokośc takie same jak te zeszłoroczne, tylko chudsze. Wiadomo w szkółce stoją jedna koło drugiej, to nie mają miejsca na rośnięcie wszerz I róży już nie ma

Aniu ale zmiana, fajnie tuje szybko rosną zobaczysz za za dwa sezony już będą wysokości siatki albo i większe

chudością nowych zakupów się nie martw - moje z wiosny przyrosły jak tylko przestrzeni i slońca dostały - teraz bym nie pomyślała, że byly takie chudziaki
Twoje pewnie ruszą wiosną.
Pięknie będzie z tymi tujami a na różę na pewno znajdziesz i sposób i miejsce

Kamila, są i jeszcze będą

Amelka, no właśnie mnie to do tujek przekonuje, bo przy śmietniku mam wsadzone wiosną 2015 roku, były takie jak te małe chudziny, a teraz już są prawie na wysokość siatki, jedna już chyba lekko przerasta

Zoja, już znalazłam Jedną tą już wykopaną bierze teściowa, drugą, co jeszcze w ziemi koleżanka z pracy Chyba jestem anty różana, ale jakoś mi ulżyło, że ich nie będę mieć The Fairy i dwie nn mi starczą

A teraz pytanie z innej beczki: Czy ktoś wie, czy tulipany Sapporo trzeba wykopywać, czy sobie tak kwitną bez ruszania ich?

O, Twoje tujki jak moje cisy - też mam takie wypierdki (za przeproszeniem szanownego towarzystwa) poutykane między większymi egzemplarzami. I też liczę, że mi się wyrównają

AnnaCh napisał(a)

Anula, też bardzo mi się Vanilki z ML podobają, w ogóle w sobotę z Anią Pergolową stwierdziłyśmy, że z trawami, to wszystko ładnie wygląda

To fakt, że trawy wnoszą super klimat do ogrodu. Marzy mi się ładnie skomponowana rabata trawiasta, ale to trochę wyższa szkoła jazdy. Na razie dokupiłam (choć miałam już nic nie kupować) miskanta Silberspinne, dwa ML i sześć trawek Carex Montana Raureif. Wszystkie spędzą zimę zadołowane, taki eksperyment robię. No nie mogłam się opanować