Aniu, to fakt, pogoda dziś piękna, też byłam dziś na spacerze w lesie. Mam go pod nosem, a tak rzadko do niego chodzę. Koniecznie muszę to zmienić

W lesie byłam krótko, bo z Jasiem, kawałek tylko koło domu, bo mały wolał na rowerku pojeździć, ale znaleźliśmy grzybki
Moje cisowe przedszkole i misiek z żywopłotu
Dla porównania hicksii, sadzone w zeszłym roku.

Płot sąsiadów
Dalej w stronę ulicy już bez płotu
Coś dla wielbicieli klonów
Jeżówki się nie poddają

Płot sąsiadów wygląda trochę jak drzwi do szafy

A ja dla odmiany powiem, że mi się płot sąsiadów podoba-gdyby moi wpadli na taki pomysł,całowałabym ich chyba po rękach

Witam Aniu u Ciebie. U Zoji w wątku coś tam o imionach było. Bo czekamy na wnusię, o imieniu Zoja (tu piszę szeptem i cicho... że wolę Jaś i Marysia). Ciski zacnie wyglądają i pewnie wiosną będą radować przyrostami zieloniutkimi. Czego i Tobie i ciskom życzę

Dobry pomysł mieli sąsiedzi. A żywopłocik cisowy pierwsza klasa.

No to już je masz... oj piękną zieleń Ci stworzą.
Też chcę cisy do ogródka swojego zaprosić
A grzybki super, chyba sama się jutro wybiorę do lasu za domek

Płot sąsiadów robi dobrze Twoim roślinką, od razu są pięknie wyeksponowane. Akurat tujki urosną to płot będzie do wymiany a Ty będziesz mieć nadal ładną przesłonę.

Spacerek z Jasiek owocny )

Przedszkole szybko urosnie Aniu ))