Monika, przypomniałaś mi o dereniu

Mus ciachnąć

Dziękuję w imieniu siewek
Kasiu, czuję się bosko, było pięknie, słonecznie, ciepło

Tego mi było trzeba
Asia, żyję i zaraz z M drineczka pyknę
W tym tygodniu meksykańsko, będzie Margarita
Aniu, ściachałam wszystkie

Gałązka po gałązce

I najlepsze, że z moich obserwacji wynika, że wszystkie żyją

Przynajmniej tak mi się wydaje

Te w warzywniku to w ogóle ładne są, miałam wrażenia jakby zaraz miały wystrzelić i rosnąć

Z trzech próbuję robić kulki
A plan oczywiście nie wykonany:
- cisy pociachane
- graby i tuje nie

Ale za to wycięte maliny i pociachana kupa gałęzi z sosen obciętych jesienią, wygrabione te wszystkie igły, dwa wory wyszło

- przy piwoniach odchwaszczone w połowie

- skrzynie nie przygotowane
Ale i tak jestem zadowolona
Kiedy wertykulujecie trawniki? U mnie siano w części, może za tydzień M zmuszę?