Ale super! Mi też by się drink przydał bo na koniec dnia strzeliłam sobie red bulla myśląc że jeszcze pracownię pomaluję ale chyba odpuszczę. A red bull spać nie pozwoli Nudny film chyba muszę znaleźć Na czym ty to ostatnio przysypiałaś? Na Grayu?

Aniu, na trawnik jeszcze za wcześnie. Musi obeschnąć, bo jeszcze za mokro jest. Poza tym od poniedziałku zaś ma być kiepska pogoda, więc pewnie wody dowiezie Ja za to, jak co roku, mam problem kiedy trawy ciachać. Ale chyba też jeszcze za wcześnie?

Ania, a wiesz jak ja się cieszę, że te cisy żywe Tyle mnie pracy kosztowały jesienią, że chyba bym się pocięła jakby wyleciały

Asia, margarita taka sobie, mohito lepsze, albo gin z tonikiem po prostu
Szkoda, że pracujesz, ale co robić, życie...

Monika, Greyem się wszyscy w pracy u mnie zachwycali, to pomyślałam, że obejrzę, ale nie będę od środka zaczynać, zacznę od początku. 50 twarzy to jak dla mnie najnudniejszy film dekady, strasznie przewidywalny, mogłabym chyba takie scenariusze pisać, bogaty koleś, szara myszka, itd... Polecam na spanie

Renia, ja traw nie ruszam jeszcze, trochę za wcześnie. Z trawnikiem się w takim razie wstrzymam, M się ucieszy

ja planu specjalnie nie robiłam by się nie stresować ja swoje trawy ścięłam dziś, mówisz, że za wcześnie ?

Przyszłam popatrzeć co się u Ciebie dzieje - a tu takie roboty zaplanowane Super! U nas choroba i przez okno tylko mogę popatrzeć

Plan nie zając, nie ucieknie. Dasz radą jeszcze wszystko zrobić
Jeśli trawnik już obeschł i zaczyna rosnąć, to powoli możesz zaczynać. Jednak ziemia powinna już być w miarę sucha.

niestety prognozy przynajmniej u mnie nie są obiecujące, bo ma padać prawie cały tydzień

Jana, u mnie z pogodą też ma być tak sobie
Danusia mówi, że na trawy jeszcze wcześnie, ja czekam, mam nadzieję, że się doczekam i żyją

Agnieszka, fajnie, że jesteś U nas choroby były tydzień temu, dobrze, że już w miarę wydobrzałam, bo szkoda by mi było wczoraj takiego ładnego dnia

Ewa, ziemia jeszcze mokra, nie rośnie, nie wiem czy w ogóle z niego coś urośnie, bo suchy jak nie wiem Tona śniegu zrobiła swoje.
Też się nie spinam, są pewne rzeczy, które chciałabym zrobić w tym sezonie, ale nic na siłę Zobaczymy jak będzie

Waw! ! Ile to już planów, Ile prac.
U mnie weekend był piękny Wiosenny.Ale zimno też do mnie ma przyjść. I ciekawe po co ;(

Aniu, piękny plan prac zrealizowałaś!

Odnośnie trawnika- dobrze byłoby go po zimie zwałować. Przemienne zimowe zamarzanie i odmarzanie gleby spowodowało powstanie wybrzuszeń, Walec wyrówna powierzchnię i kosiarka będzie lepiej cięła trawę. Po wałowaniu dobrze jest zrobić areację. Robi się na powierzchni otworki w celu napowietrzenia korzeni (widłami, specjalnymi butami lub walcem z kolcami. Jeśli ziemia jest gliniasta, to po areacji można posypać delikatnie piaskiem. Wertykulację, czyli wyczesywanie martwych źdźbeł i nacinanie darni, robi się po obsuszeniu gleby, kiedy trawa już wystartuje (zazieleni się). Z mokrej ziemi wertykulator będzie ją wyrywać z korzeniami.