Aniu, też Ci zdrowia życzę. Ja w tym roku z zakupami jakoś nienormalnie opanowana jestem. Mam "tylko" róże zamówione i na razie nic mi w łapki nie lezie. Ciekawe jak długo

Ania, ja w sumie też Wyszłam dziś z L tylko z "normalnymi" zakupami
Obiecałam sobie, że nie będę kupować impulsywnie i dopóki nie wsadzę tych wszystkich zadołowanych doniczek, które mam

Zadołowane doniczki też mam, ale na szczęście tylko jedenaście. Jak będzie miejsce, to szybko pójdzie.

Hmmm... To u mnie dużo więcej Ale powoli się miejsce klaruje, to może za rok nie będę z nimi latała

Fajnie, że już lepiej się czujesz
Kiedy planujesz podziałać w ogrodzie? Ja na razie tylko trzcinniki cięłam i zabrałam się za czyszczenie tujek

Aniu
jak zwykle refleks mam
ale zdrówka na zapas życzę
i uważaj teraz najbardziej zdradliwa pogoda

AnnaCh napisał(a)

Obiecałam sobie, że nie będę kupować impulsywnie i dopóki nie wsadzę tych wszystkich zadołowanych doniczek, które mam

To ja podejmę takie samo wyzwanie
będzie nam raźniej

Witaj Aniu podglądam twój ogród i mogę w nim zostać ?

Renia, najbliższy, wolny termin, to chyba sobota. Wcześniej nic się nie uda chyba podziałać Trawnik u mnie wygląda jak suche siano. Całe placki mam suche

Kamilka, dziękuję bardzo Właśnie teraz to nie wiadomo jak się ubierać, wczoraj jak wracałam, to mi termometr pokazywał 14 stopni Dziś trochę mniej, ale i tak sporo Wiosna

Zoja, trzymajmy się razem

Patrycja, jak dla mnie możesz w nim zamieszkać Pomoc by mi się przydała
Zaraz lecę do Ciebie

Dzięki Aniu nie uśmiecha mi się bawić w te doniczki ale co zrobić
Miłego dnia!