AnnaCh
20:12, 10 mar 2017

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Trochę mnie nie było, a tu tyle gości 
Zbiorowo dziękuję za odwiedziny i ciekawą dyskusję. Chyba nie będę sypała popiołem, bo po prostu mam go maleńko, palę wieczorami w kozie troszkę, bo póki Jasio mały boimy się, żeby nie wpadł na gorący piecyk.
Na poprawę pogody bardzo liczę i mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie słoneczny
Na razie dziś nie padało, trochę obeschło.
Powiedzcie mi czy to wszystko suche z jeżówek to można już wyciąć? Paskudnie wygląda, a wydaje mi się, że w kilku miejscach widziałam, że zaczynają rosnąć te jeżówki siane zwykłe. Nie wiem jak tam odmianowe, jutro za dnia popatrzę
A tymczasem kiedy straciłam już zupełnie nadzieję na krokusy, to zauważyłam, że coś wychodzi
Chyba to krokusy? Ewidentnie jest kilka, więc to chyba nic innego. Jak mi jeszcze się szafirki pokażą, to padnę
Tulipany i czosnki szybciej niż krokusy i szafirki 
W stipie koło lawendy zeszłoroczne tulipanki już całkiem spore. Ciekawe czy będą kwitły?

Zbiorowo dziękuję za odwiedziny i ciekawą dyskusję. Chyba nie będę sypała popiołem, bo po prostu mam go maleńko, palę wieczorami w kozie troszkę, bo póki Jasio mały boimy się, żeby nie wpadł na gorący piecyk.
Na poprawę pogody bardzo liczę i mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie słoneczny

Na razie dziś nie padało, trochę obeschło.
Powiedzcie mi czy to wszystko suche z jeżówek to można już wyciąć? Paskudnie wygląda, a wydaje mi się, że w kilku miejscach widziałam, że zaczynają rosnąć te jeżówki siane zwykłe. Nie wiem jak tam odmianowe, jutro za dnia popatrzę

A tymczasem kiedy straciłam już zupełnie nadzieję na krokusy, to zauważyłam, że coś wychodzi



W stipie koło lawendy zeszłoroczne tulipanki już całkiem spore. Ciekawe czy będą kwitły?


____________________
Ania - Malutki pod lasem
Ania - Malutki pod lasem