Asia, ja wszystko z rozsad wsadzam początkiem maja, albo po 15, jeszcze nie chyba
Mirella, mam na tej rabacie pod płotem hicksii i tak pomyślałam o kolejnych ,tym razem kolumnowych, może Wojtki

Ale to jeszcze daleko. Musiałabym wyeksmitować jeżówki i na ich miejsce dać cisy, a aktualnie nie mam gdzie iść z tymi jeżówkami, może jesienią
Anula, łączę się z Tobą w bólu, najgorsze jeszcze jest to, że czasu brak, ciągle coś, aktualnie Jasio bardzo źle się czuje i siedzę przy nim ciągle

No i wszelkie prace na froncie blokuje mi zaplanowana budowa płotu. Na tarasie też pustka, nie wykończony, nie lubię tam siedzieć, myślałam, żeby jakiś komplet wypoczynkowy kupić, ale po co? Mówiłam mojemu M, żeby przy tynkach obciąć balkon i zrobić zadaszenie, ale nie chciał, teraz czekam na donicę wokół tarasu, obsadzę się trawami, może jakoś będzie intymniej, ale to też przy budowie płotu dopiero.
Ewa, dziękuję bardzo
Zbyszku, ja u Ciebie także na bieżąco, choć się nie odzywam

Czekam na Twoją drzewiastą

Odpozdrawiam.
Justyna, moje kości też takie coś sugerują

Co do przedszkola, to część siedzi wprost w gruncie, niestety miejsca już mi brakuje, dlatego część poszła do donicy, nie śpieszy mi się niech sobie powoli rosną

A na zimę zakopuję takie doniczki
Agata, niby się zdecydowałam, ale szczerze, to się zastanawiam, bo nawet nie mam kiedy ich posadzić

Kupię i znowu pół roku będą w doniczce stały, no chyba, że za tydzień znowu będzie taka piękna pogoda, to posadzę.