Dominika, zauważy Ale obiecał pożyczać
Nicienie wbrew pozorom, w zależności od gatunku mają bardzo wąską specjalizację. Nicienie na opuchlaki to z naszego punktu widzenia są nicienie pożyteczne, które tak na prawdę są pasożytem dla żuków. Tak z przymrużeniem oka, można je nazwać "żukowymi tasiemcami". Te nicienie jeśli szybko nie trafią na żywiciela to umierają (z głodu). Są też nicienie "niepożyteczne" i te są "wegetarianami", czyli lubują się w pasożytowaniu na roslinach - warzywa i owocowe (np. maliny, truskawka, ziemniak,marchew, pietruszka), hosty, czosnki, żurawki, floksy, róże zwłaszcza na piaszczystym podłożu etc. Powodują wyrośla na pędach, korzeniach, liściach, uszkodzone korzenie zamierają. Uszkodzenia tkanki są wrotami dla chorób grzybowych. nicienie Dodam tylko w obronie nicieni, że większość z nich spełnia nieocenioną rolę w powstawaniu zdrowej próchnicy. Powiem szczerze, że też nie znoszę aksamitek, ale poświęcenie ogrodnika musi być (!). Sadzę je pojedynczo,pomiędzy roślinami. Nie wącham Są odmiany (nawet) bardzo ładne, o malutkich lub dużych kwiatach. Np. wielkokwiatowa, biała, pełna 'Albatros', białokremowa 'Kilimanjaro', sąi żółte i czerwone. Aksamitki z powodzeniem można zastąpić nagietkami - tak samo wabią nicienie. przydatne do poczytania