Otóż, w środowe popołudnie ciężko pracowałam: pozbyłam się darnia, przekopałam ziemię i wyczyściłam ją z kamieni, korzeni i perzu. Już się ściemniło jak sadziłam hortensje, miskanta i barwinek. W sumie zeszło mnie z tym do 21
Wygląda to tak - szału nie ma, bo wymaga dokończenia:
Czym podsadzić ta Sliwowiśnię? Lawendą? Stipą? Żurawkami? A może kulki bukszpanowe?
Drzewko będzie bardziej w lewo, na wysokości szafki gazowej i chyba nie będzie bordowych żurawek - na razie mam posadzony barwinek.
Iza... tak sobie głośno myślę.... to drzewo nie zasłoni Ci tej skrzynki, bo korona bedzie przecież wyżej. Jakby ten ekran z cisa zacząć już ciut wcześniej, właśnie od tej skrzynki? Piszesz, że drzewo ma być bardziej w lewo, więc będzie miejsce.
Ja myślałam, że wszyscy śpią od piątku, a tu powiadomienia się spsuły Oj, dużo materiału się uzbierało do nadrabiania. Tak więc kawunia, praca chwilowo na bok i trzeba czytać zaległości
Ale zacznę od małego sprawozdania - poczynione w sobotę:
Darń zerwana, przekopane i zasadzona śliwa. I teraz przemyśleń ciąg dalszy.
Cisy już od śliwy a pod nogi rozplenice i obwódka ze żwirku do końca rabatki.
Iza masz piękny dom i ogród tez będzie piękny bo widzę ze nie próżnujesz tylko ostro pracujesz masz Bardzo ładny trawnik i widzę ze terenu do obsadzenia dużo
Mnie tez czeka zrywanie darni przed domem abym mogla połączyć nasadzenia które mam z płotem cisowym
wieczorem przyjdę na dłużej