Mam obie, Chopin rośnie silnie, ma grube łodygi, duże liście i wielkie kwiaty. Tylko jak pada deszcz to kwiaty się nie otwierają a zagniwają
Nevadę kupiłam zeszłej jesieni, zakwitła mi jednym kwiatem Ciężko zniosła zimę, chyba ją za głęboko wsadziłam. Latem trochę ją odkopałam i ruszyła. Tej zimy przezimowała dobrze, jest całkowicie mrozoodporna, liczę że w tym roku pokaże swoje piękno
Bożenko, piszę jak do wyroczni w sprawie hortensji
Planuję i ja szpaler z bukietówek. I tu pytanie czy pozostać przy pierwotnym pomyśle i posadzić tylko Limelight czy mieszać po kilka odmian.
Zamówiłam jeszcze Magical Moonlight, ale zawsze mogę zamienić na Limki.
Trochę się waham w tym temacie.
Najwcześniej kwitnie Anabelka- to zdjęcie najlepiej obrazuje różnice w terminach, Limelight dopiero w pączkach
Z bukietowych wyraźnie pierwsza Diamantino
Szpaler jednak jednoodmianowy, ewentualnie 2 odmiany naprzemiennie (ale wyraźnie różniące się. Jednoodmianowy znacznie prostszy do realizacji no i mimo wszystko wprowadza do ogrodu ład i elegancję. Na rabatach natomiast można bardziej poszaleć z odmianami ale i tak fajnie prezentują się w grupach np po 3 egzemplarze. Takie jest akurat moje zdanie ale podejmij decyzję sama- to przede wszystkim Tobie ma się podobać Ja np uwielbiam gdy ogród tętni kolorami i jest wręcz cukierkowy, ale bardzo szanuję inne gusta.
Tutaj Limki, Vanilka tylko dlatego,że przewieszając się uwidacznia Anabelki, które w pewnym momencie robią się niższe od Limek