No właśnie zakwaszacz a odżywka to dwie zupełnie inne rzeczy niby pisze na opakowaniu że pod hortensje jak najbardziej, podlałam je trochę ale raczej tylko raz w sezonie będę tak robić. Tak ładnie rosną a posadziłam je rok temu że bez sensu eksperymentować. Daje im nawóz do hortensji i podlewam gnojówką.
Na jakim stanowisku rosną twoje dębolistne chciałabym kupić jakąś ale czy one faktycznie tylko w cieniu mogą rosnąći mam jeszcze pytanie czy nie przemarzają tak jak ogrodówki?
Ta trawka to chyba trzęślica, bardzo polecam. Co do drzewa to jest to wiśnia różowa pendula wysoko zaszczepiona, jak wyglądała po zasadzeniu- wygrzebałam archiwalną fotkę sprzed 7 lat
I dzisiaj (co rok po kwitnieniu wycinam prawie na samej górze 1- 3 najdalej sięgające pędy z rozgałęzieniami, miejsca cięcia juz po miesiącu prawie nie widać, bardzo szybko wypuszcza nowe tuż nad cięciem, poza tym , że liście są podziurawione przez jakieś żuczki nie sprawia innych problemów). Bez cięcia wyszłaby na ulicę
Dębolistne rosną bez problemu, wszystkie już w tej chwili mają pąki kwiatowe, nie przemarzają. Mam je i w cieniu i na "patelni", radzą sobie dobrze. Jest jeden problem- bardzo się rozrastają wszerz i dlatego trzeba przeznaczyć na nie więcej miejsca. Pozdrawiam