A hortensje to też masz jak z bajki, cudne

Dziękuję za odpowiedzi, może też sobie posadzę cedra, chociaż u nas jest zimniej, piękny ogród masz, koi duszę.

Odwiedzam i podziwiam bo przecież kocham takie widoki

Bożenko, widoki ogrodowe cudne, trawa rzeczywiście soczysta, moja już przypalona, u nas była długotrwała susza. Nie wiedziałam że ten osobnik z rozpostartymi ramionami to Cedr, jest świetny Przypomina ducha
A ja Cię namawiałam do kupna róż, a ten przepiękny szpaler to co???, Poza tym wypatrzyłam jeszcze jedną różyczkę
Wydawałoby się że hortki są bezproblemowe ale patrząc na Twoje pajęczynki powtarzam po raz kolejny że bez pracy nie ma kołaczy Bez naszych starań , pielęgnacji i przede wszystkim serca włożonego w nasze ogrody nie byłoby czego podziwiać .
Ogród masz piękny i zadbany

Bożenko, obejrzałam cały Twój wątek i troszkę poczytałam. Podziwiam Cię z całego serca, jesteś dzielną i pracowitą kobietą. Derennie mnie urzekły. Ja mam tylko dwa. Działka moja ma taki sam metraż. Zastanawiam się, jak Ty te wszystkie rosliny zmieściłaś. Ja jestem w trakcie urządzania ogrodu. Pocieszyłam się, że u mnie też się dużo zmieści. Pozdrawiam, Ewa

paola1a napisał(a)

Powalił mnie widok Twojego szpaleru z the fairy- przepiękne są. Jak to robisz że z nich takie potwory urosły? Przycinasz je wiosną lub jesienią, czym zasilasz? I ile lat mają te róże? Poza tym oczywiście wszystko inne przepiękne, nie mogę się doczekać kwitnienia hortensji, będzie co oglądać. W sumie nieco się zainspirowałam Twoimi nasadzeniami hortensjowymi ale na taki efekt jak u Ciebie pewnie będę musiała poczekać

Sorki, że się zagapiłam z odpowiedzią, ale specjalnie dla Ciebie w ramach rekompensaty wyszłam w samo południe na ten żar lejący się z nieba i zrobiłam fotki aktualne. The Fairy są już u mnie chyba 5 rok ( w tym roku dokupiłam jedną dla uzupełnienia szpaleru, prawie jej nie widać, jak już dokupiłam to dopiero zauważyłam, że pędy leżące na ziemi same wybijają korzonki i jest to świetny sposób na rozmnażanie ). Do zeszłego roku zawsze wiosną były mocno przycinane dla rozkrzewienia się, pierwszy raz w tym roku rosną swobodnie. Do nawozu nie przywiązywałam uwagi, wzięłam jakiś długo działający ( dostały go juz 2 X). Pąków ma mnóstwo

Już za chwileczkę zacznie sie hortensjowy spektakl, a the fairy już teraz robią śliczny widok.

Za namową Mirki dokupiłam sobie 5 róż, od tygodnia stoją w garażu bo co 5 min zmieniam zdanie, gdzie je mam wepchnąć
Ewo dzięki za pochwały ale wszyscy na tym forum to niezłe pracusie. Masz podobne wymiary działki i na pewno poszalejesz z roślinkami. Nie ukrywam oczywiście , że strasznie zazdroszczę właścicielom większych połaci ( trochę mi mija przy podlewaniu )
W taki gorąc nic sie nie chce robić, cyknęlam trochę swoich Anabelek bo jak tak dalej będzie paliło to szybko stracą swój urok

W pełnym słońcu cały dzień


I na trochę mniejszej "patelni"

Pokażę jeszcze dwie piękności, które weszły w fazę kwitnienia, obie bardzo polecam, kwitną obficie i mają zwartą budowę krzaczka ( szczegóły troszkę może mało widoczne z uwagi na fotki w pełnym słońcu)
Dentelle de Gorron

Diamantino ( kwiaty z seledynowym odcieniem)

A przy okazji 2 hortensje tylko i wyłacznie do cienia ( liście natychmiast się przypalają). W pewnym momencie myślałam, że Little Honey jest porażona przez grzyba i ją ścięłam prawie do ziemi, obie w tym roku nie będą jeszcze kwitły
Little Honey

Summer Snow

A na koniec jeszcze różności, które załapały się na dzisiejszą sesję
Ulubiony Błękitny Anioł

Lilie na razie na tle zielonej ściany ( większość tej gęstwiny to hortensje i jeżówki)

Bardzo dekoracyjna odmiana dziurawca

Ogrodówki w donicach poupychałam w cień pod drzewami żeby dłużej cieszyć oczy kwiatami

I taki ogólny wioczek, pozdrawiam wszystkich serdecznie