Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za karę na koniec ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za karę na koniec ogrodu...

katiaxx 06:38, 01 maj 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
o rany, jaki piękny, moja córka by się posikała gdybyśmy takiego mieli z radości
ale królik byłby biedny ...
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
iwonadm 06:49, 01 maj 2015


Dołączył: 26 paź 2013
Posty: 6745
Przyłączam się do wielbicieli angielski ch ogrodów
masz mało spotyka ne okazy ta obiela piekna
pozdrawiam i zazdraszczam przestrzeni w pozytywnym znaczeniu
____________________
Iwona ogrodowe-przygody
Olili 09:55, 04 maj 2015

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
Witaj Magda!

Twój ogród jest dla mnie cuuudny,wszystko fajnie poukładane, ale nie od linijki
W takim czułabym się świetnie,mógłby być moim ogrodem .
Oglądając wymuskane ogrody Tutejszych Dziewczyn na prawdę szczerze się zachwycam, wręcz rozpływam z zachwytów,jednak sama chciałabym mieć ogród taki bardziej swobodny.
Dziękuję,że "ratujesz" mojego modrzewia, gdyby nie Twój głos pewnie by został eksmitowany(choć sama również go lubię ).
Może mogłabym go trochę przyciąć,jeszcze teraz,..żeby tak bardzo nie zasłaniał tej jednej brzózki ??
Przedstawiona przez Ciebie koncepcja( u mnie) bardzo przypadła mi do gustu !
Czy sądzisz,że kulę bukszpanową ,która tam rośnie 5 lat mogę teraz przesadzić???
Dzięki
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
wietrzyk 18:00, 04 maj 2015


Dołączył: 07 lip 2013
Posty: 1774
Magda,
u nas wczoraj w nocy był przymrozek przy gruncie. Rano woda w wężu ogrodowym była zmarznięta. Pomidorki Twoje nie ucierpiały?
Ja jeszcze się waham z wysadzeniem.
Mam pytanie, czy sadziłaś w doniczkach bez dna? Też mam taki plan na ten sezon, ale to będzie pierwszy raz. Zawsze sadziłam tradycyjnie w gruncie. Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?

Masz fajne rośliny, bardzo mi się podobają

edit:
zapomniałam dodac, że na początku to ja wcale nie wiedziałam więcej wiedziałam głównie to, że nic nie wiem i żeby zastanowić się 5 razy zanim wezmę łopatę do ręki
____________________
Joanna ogród w Puszczykowie
Milka 14:43, 05 maj 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Magdah napisał(a)


Joasiu witaj i dziękuję za miłe słowo

Najbardziej lubię buki, za pokrój, połysk na liściach, jesienną ściółkę z liści... w buczynach o każdej porze roku panuje magiczny nastrój. W ogrodzie mam tylko buki kolumnowe Dawyck Purple, Dawyck Gold oraz Pendulę.

To zdjęcie sprzed trzech lat


Poza tym w moim ogrodzie najbardziej lubię parocję perską, brzozy pożyteczne, tulipanowce, platany (mam dwa), graba pendulę, wiśnie Amanogawy, klona Royal Red i ambrowca oczywiście

Wiem, że kiedyś będzie kłopot z liśćmi, ale uważam, że zalety drzew przewyższają ich kłopotliwość. I boleję, że na terenach podmiejskich (na takich mieszkam) działki są coraz mniejsze, zabudowa coraz gęstsza (oczywiście rozumiem względy ekonomiczne) a drzew bardzo brakuje


I bliskie mi są słowa Magdaleny Morskiej, która na początku XIXw. pisała:
"Każde stare drzewo jest skarbem nieocenionym we względzie upięknienia miejsca"


Jestem czytam do początku, tytuł już rozumiem, świetna metoda wychowawcza ogród podziwiam, zwłaszcza moje ulubione drzewa takie ponad 100 letnie rosną w koło mnie, liści na tony! ale je lubię mimo wszystkowracam do lektury
a polecam jeszcze buki trikolor, mam 4, te mnie najbardziej zachwycają
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 14:48, 05 maj 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Magdah napisał(a)
Gosiu, ogród ma 3200m


Olbrzymi, możesz poszaleć! warzywnik cudny i tulipanowiec ogromny, ile ma lat, jak duży kupiony?mój chyba miał 2 lata jak sadziłam, dziś tez olbrzym, z dołu podcinamy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 14:52, 05 maj 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
malkul napisał(a)
9 lat to sporo

U mnie też po 4 latach zaczął kwitnąć, ale różowy i co rok więcej kwiatów
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 14:59, 05 maj 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Magdah napisał(a)


To jest dereń kwiecisty Cornus florida, nie wiem czy to gatunek czy jakaś odmiana. Z kwitnieniem derenia to jest tak, że właściwe kwiaty to te drobne kuleczki w środku, natomiast to co czyni go dekoracyjnym, to nie płatki pąka kwiatowego, tylko duże podsadki. Te podsadki właśnie zaczęły się rozwijać, będą rosły i wybielały się. Potrwa to stosunkowo długo, jakieś dwa-trzy tygodnie, sprawdzę, bo nigdy dokładnie nie liczyłam wydaje mi się, że właśnie dlatego, że to nie płatki a podsadki są one mocniejsze i dłużej się utrzymują,

U mnie obserwowałam i trawa około miesiącasą cudne, ciężko na fotce ich urodę pokazać
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Magdah 21:55, 05 maj 2015


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 128
wietrzyk napisał(a)
Magda,
u nas wczoraj w nocy był przymrozek przy gruncie. Rano woda w wężu ogrodowym była zmarznięta. Pomidorki Twoje nie ucierpiały?
Ja jeszcze się waham z wysadzeniem.
Mam pytanie, czy sadziłaś w doniczkach bez dna? Też mam taki plan na ten sezon, ale to będzie pierwszy raz. Zawsze sadziłam tradycyjnie w gruncie. Możesz coś więcej powiedzieć na ten temat?




U nas na szczęście nie było mrozu. Wiem, że trochę ryzykownie, ale zdecydowałam wysadzić już pomidory, bo dusiły się w mninidoniczkach. 

Szklarnię mam raptem trzeci sezon, więc moje doświadczenie jest tu skromne 
pierwszego roku posadziłam właśnie w pierścieniach i pomidory udały się bardzo fajne. Jedyny problem był z podlewamiem, w szklarni wiadomo, jak nie podlejesz, wyschnie na wiór. Biegałam codziennie z konewkami z deszczówką, ale było to bardzo uciążliwe, szczególnie szukanie podlewacza na czas wyjazdów. 
W drugim sezonie postanowiłam założyć linię kroplującą i posadzić w gruncie. Było to jedyne rozwiązanie, bo wiosną urodziłam córeczkę i wiedziałam, że nie dam rady podlewać a nie mam w domu godnego zastępcy pomidory były słabsze, ale też ogólnie bardziej zaniedbane, więc trudno wskazać jednoznaczną przyczynę gorszych plonów. 
W tym roku zosawiłam linię kroplującą, ale postawiłam tez pierścienie. Linia jest tuż obok doniczek, więc myślę, że korzenie znajdą wilgoć. W pierwszej kolejności, będę podlewać konewką, a linię traktuję jako rozwiązanie rezerwowe. Podlewam też  gnojówką z pokrzyw, jak naleję w pierścień, wiem , że trafiło gdzie trzeba. Sadzonki posadziłam kilka cm głębiej niż rosły i za jakiś czas jeszcze dosypię ziemi. 
Tyle mogę powiedzieć, tak naprawdę ciągle się uczę tych pomidorów i chętnie słucham innych
____________________
Magda Za karę na koniec ogrodu:)
Magdah 22:58, 05 maj 2015


Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 128
witaj Irenko,
To miło, że przebrnęłaś przez mój raczkujący wątek i cieszę się, że Ci się u mnie podoba ...mi u Ciebie też

Nie wiem, gdzie dostrzegłaś tulipanowca, ale mam dwa i jeden jest już rzeczywiście spory. ten większy jest w odmianie 'Aureomarginatum' i nawet kwitł w ubiegłym roku. Oba mam szósty sezon. Większy miał ok 2m przy sadzeniu, drugi był dużo mniejszy. Niestety martwię się, bo w tym większym pień pękł wzdłóż poprzedniej wiosny. zabezpieczyłam ranę, ale coś jest nie tak, bo zaczął bardzo 'płakać'. Jak przestanie muszę rozgrzebać ją na nowo, mam nadzieję, że uda się ją zaleczyć.
Pozdrawiam
____________________
Magda Za karę na koniec ogrodu:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies