Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy liściaste » Borówka wysoka (amerykańska) - uprawa, cięcie

Pokaż wątki Pokaż posty

Borówka wysoka (amerykańska) - uprawa, cięcie

Gardenarium 08:01, 07 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
No właśnie, ziemię z lasu jest za darmo, ale pewnie jest o niewiadomym składzie, no i brak informacji z jakiego lasu?

W sosnowym lesie jest inna ziemia, a w liściastym inna, ale czy Ty przyniosłaś ziemię, a może zgrabiłaś po prostu ściółkę. a nie ziemię.

Odezwij się co masz z tego lasu i z jakiego lasu?

Najlepiej kupić tort kwaśny za 10 zł i masz pewność bez kłopotu.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
pyza20 16:29, 13 lis 2013


Dołączył: 28 paź 2012
Posty: 44
no tak właściwie już kupiłam i wsadziłam moje boróweczki ale ostatnio oglądałam jakieś programy na you tube i plantator mówił że Borówkę trzeba wapnować a tutaj nic o tym nie czytałam tylko była mowa o siarczanie amonu i potasu?
____________________
Agatka Wójtowicz
Gardenarium 19:08, 13 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Traktowanie siarczanem amonu to zakwaszanie, a nie wapnowanie, wapnowanie odkwasza a borówka lubi kwaśną glebę. Coś się plantatorowi "pomerdało" słownictwo.

Definicja wapnowania

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wapnowanie_gleby



____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
AndrzejK 20:47, 13 lis 2013

Dołączył: 21 paź 2013
Posty: 8
Mam borówki (posadzone we wrześniu) ściółkowane cienką warstwą świeżej kory. Czy mogę je jeszcze podsypać igliwiem ze sosny?
pyza20 17:34, 14 lis 2013


Dołączył: 28 paź 2012
Posty: 44
Witam jakie są najlepsze odmiany borówki amerykańskiej bo ja mam Northland i bluecrop ale nie wiem czy dobrze wybrałam,a chciałam powiększyć swój jagodnik
____________________
Agatka Wójtowicz
Roberto37 18:38, 17 lis 2013

Dołączył: 24 kwi 2013
Posty: 10
witam po długiej przerwie.
Mam pytanie odnośnie zabezpieczenia borówek przed mrozami nie jestem pewny czy zabiegi, które już poczyniłem były wykonane prawidłowo:
- podsypałem dodatkowo samym torfem kwaśnym + korą sosnową, pokryłem to jeszcze matą oczywiście przepuszczającą wodę
- wstepnie związałem sznurkiem do tzw pzysłowiowej "kupy" i owinąłem flizeliną zimową złożoną na pół, wyszło po około 3 owinięcia i zawinąłem też góry.
Proszę odpiszcie czy zrobiłem to prawidłowo czy coś mam poprawiać, hehe (mam nadzieje, że będą mi oddychać pod tą flizeliną).
Pozdrawiam
Gardenarium 17:52, 18 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
AndrzejK napisał(a)
Mam borówki (posadzone we wrześniu) ściółkowane cienką warstwą świeżej kory. Czy mogę je jeszcze podsypać igliwiem ze sosny?


Kora i igliwie powinno być przekompostowane. Możesz dodać dla ochrony przed mrozem, ale radzę gdzieś w kąciku zrobić pryzmę, posypać mocznikiem - wtedy szybciej się rozłoży. Tym dopiero ściółkujemy.

Chociaż widziałam na działkach jak ludzie ściółkowali świeżymi trocinami, czego nie popieram.

Ogólnie idea ściółkowania

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/379-sciolkowanie-w-ogrodzie
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
dajana 17:59, 18 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Mam również borówki od czterech lat i nigdy ich niczym nie okrywałam Rosną i owocuję przepięknie ,nigdy też nie zmarzły .Nie miałam pojęcia że borówki się okrywa na zimę.Czyżbym miała szczęście?
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Gardenarium 18:02, 18 lis 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nie okrywa się specjalnie, ale jeśli ktoś chce koniecznie okrywać to radzę czym

Warto obsypać w pierwszym roku po posadzeniu i może tego dotyczyło pytanie
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
dajana 18:09, 18 lis 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
Dziękuję Danusiu być może chodzi Robertowi o pierwszy rok ,ja nawet w pierwszym roku tez nie okrywałam .Posadziłam je w torfie a od wiosny zasilam nawozem dla borówki Jeszcze mam owoce na krzakach pomimo braku liści .Zostawiłam troszkę dla ptaszków .Pozdrawiam cię bardzo serdecznie
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies