Przygotowanie może nieidealne, ale lepsze niż żadne. W tym rzędzie mamy 8 borówek oraz 5 jagód kamczackich.

Ja również dziękuję wszystkim zaglądającym do tego wątku. Jedni tu wpadają dla uzupełnienia [ dodają swoje własne obserwacje i doświadczenia, inni szukają sposobu na wielość owoców, każda uwaga cenna. A ponieważ ogrody mamy na glebach niekoniecznie odpowiednich dla borówek, ważne żeby zawsze to sobie uświadamiać.

My mamy swoją polską borówkę dziko rosnącą. Nazywają ją łochynia albo pijanica. Roślina rośnie na bagnach i moczarach, okresowo zalewana, ale owocuje, tylko dotrzeć do niej niewygodnie. Dlatego ta odmiana ma u nas takie wzięcie. W swoim życiu chodziłam po te jagody, ale zawsze z dorosłymi, bo można nawet życie postradać w takim bagienku.

Czemu o tym wspominam, Bo borówka amerykańska jest potomkinią tej leśnej. Dlatego musi mieć torfowe podłoże i dostęp do wody nieustannie. A jak dołożymy jeszcze nawóz i zakwaszacze, to będzie sukces w hodowli.

Moje borówki są ze mną 40 lat. Owocują corocznie, raz lepiej, raz gorzej, ale zawsze plon jest. Są w tym samym miejscu, Częściowo w cieniu, latem bardziej nasłonecznione, bo słońce wyżej . Po zbiorach decyduję, czy wycinać niektóre pędy, czy zostawiać. Czasami połowa krzewów się odmładza, Ode mnie to zależy. Teraz zastanawiam się, czy niektórych już
NIE USUNĄĆ.

Nie sprzedaję zbiorów, czasami dzielę się z sąsiadami. To doskonały owoc. Jak mnie zabraknie, może ktoś będzie zadowolony z nabytku takiego ogrodu z potencjałem.

Pozdrowienia przedsezonowe, wiosną mnie czeka dużo roboty. I cieszę się na to, i może dlatego z optymizmem patrzę na nadchodzące lata, prezydent obiecuje honorową emeryturę po setce.
Tylko nie wiem o którą setkę chodzi? Czy tą w mym Peselu, czy o tą w butelce? Hmmmm?

Obejrzałam dziś dwa filmiki Zielonego pogotowia o przycinaniu borówek. Jak w tym tygodniu będzie dobry pogodowo dzień to zabieram się za cięcie moich.

1. Jak przycinać młodą borówkę: https://youtu.be/tYFHuzJNPLk?si=YvllSSHOCCj3CPAQ
2. O przycinaniu 4-letniej borówki https://youtu.be/rhkan6tr1JM?si=MVNYczmDV6SzRXld

Tak.
Filmiki godne polecenia.

Tak jak co roku dałem do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej litrową próbkę ziemi z kwatery borówki wysokiej.
Próbkę pobrałem laską Egnera o długości 40 cm.
Kwatera jest odgrodzona od reszty działki w ROD.
Przegroda, z desek owiniętych grubą folią budowlaną, sięga 60 cm w głąb i wystaje 20 cm ponad grunt.
Mam 14% substancji organicznej (próchnicy).
Optymalna zawartość próchnicy powinna wynosić 7% a nawet więcej.
Mam 4,5 pH w H2O.
Optymalny dla borówki odczyn pH w H2O to 4,0-5,0.
Ziemię zakwaszam granulowaną siarką.
5 g siarki na metr kwadratowy co 6 do 8 tygodni.
Siarkę mieszam grabiami z wierzchnią warstwą ziemi.
Grubość ściółki (igliwie, pocięte drobne gałązki) to 10 cm gdy ją układam, 5 cm jak się uleży.
Grubość ściółki powinna być sprawdzana przed letnimi upałami, aby nie dopuścić do nadmiernego przesuszenia podłoża.
Na jeden krzak przypada 1 m2 powierzchni.
W roku ubiegłym moje krzaki przeżyły bez podlewania tygodniowy, upalny urlop dzięki dużej zawartości próchnicy i 0,6 m3 podłoża w zasięgu korzeni.
Na pobliskiej działce wypadła ponad połowa krzaków.
Decyzje o podlewaniu podejmuję po sprawdzeniu wilgotności gleby laską Egnera.
W tym roku dwukrotnie podlałem.
10 litrów na krzak wodą zakwaszoną kwaskiem.
Mogę tak robić bo borówka ma w zasięgu korzeni próchniczą glebę o głębokości 60 cm oraz ściółkę o grubości 10 cm.
Koszt:
Analiza podstawowa (ogrodnicza pH w H2O, zasolenie, N-NO3, P, K, Ca, Na, Mg, Cl)
52,48 zł.
Oznaczenie zawartości próchnicy 40,61 zł.
Opracowanie zalecenia nawozowego ogrodniczego (dla jednej próbki i jednego rodzaju uprawy) 18,75 zł.

Trzyary - pełen profesjonalizm

Zdrowia!

Chandler (te na dole) to mój faworyt.