Gardenarium napisał(a)

Kora i igliwie powinno być przekompostowane. Możesz dodać dla ochrony przed mrozem, ale radzę gdzieś w kąciku zrobić pryzmę, posypać mocznikiem - wtedy szybciej się rozłoży. Tym dopiero ściółkujemy.

Chociaż widziałam na działkach jak ludzie ściółkowali świeżymi trocinami, czego nie popieram.

Ogólnie idea ściółkowania

http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/379-sciolkowanie-w-ogrodzie

Pięknie dziękuję za odpowiedź.

Kierując się Pani radami zawartymi w artykułach nt. ściółkowania i kompostowania 'założyłem' dwie małe dodatkowe eksperymentalne pryzmy na świeżą korę i igliwie.
Zobaczę na wiosnę co z tego będzie.
Pozdrawiam

Do wiosny to za krótko, ale rozłoży się, choć trudno.

Mam posadzone 9 szt borówki jesienią, czy to prawda że w pierwszym roku nie powinnam dopuścić do owocowania (oderwać kwiaty)?

Nie musisz tak robić, to ma na celu wzmocnienie krzewów, żeby nie wysilały się na owocowanie a korzeniły i rozwijały krzew.

Witam, mam w ogródku borówki, tuje i hortensje czy mogę pod borówki i hortensje sypać nawóz do iglaków, żeby było taniej?

Żeby było taniej, czy żeby było lepiej dla roślin?

Ja bym sypała nawóz do borówek i do hortensji. Jak nie masz innej możliwości syp i podlewaj, samo sypanie nie da żadnego rezultatu

Witam,

bardzo proszę o radę, zaszłej jesieni posadziłam cały szpaler borówki (rożne odmiany) obecnie 3 egzemplarze wyglądają naprawdę dobrze i zdrowo, natomiast reszta ma brązowawe liście które na niektórych pędach schną. Czy to jakaś choroba? Jak sobie z tym poradzić?



te "na oko" zdrowe wyglądają tak

Nie wiem, może podmarzły wtedy gdy było w nocy minus?

Gardenarium napisał(a)

Nie wiem, może podmarzły wtedy gdy było w nocy minus?

to chyba byłaby chyba najbardziej optymistyczne wersja?
Tylko w przypadku obmarznięcia chyba musiały by wszystkie być takie same, pyzatym widzę że pąki kwiatowe się rozwijają.
Czy borówki wogóle chorują?

Mróz idzie nierównomiernie, opada za płotem, albo na przeciągach bardziej mrozi. Niezbyt fachowo się wypowiadam, ale nie wszystkie by wyglądały tak samo.

Borówka niezbyt choruje, to zdrowy krzew, chyba że zostanie zaniedbana, to wtedy tak, jest podatna
na zgorzel pędów borówki, szara pleśń, albo jakieś tam plamistości.

Jeśli ma pH kwaśne i dobre warunki - nie powinna chorować na nic.