Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Od nowa ... na przekór wszystkim

Od nowa ... na przekór wszystkim

iwka 13:10, 20 kwi 2017


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Makusia napisał(a)


Zanim doczytałam do końca, pomyślałam "Jezusie! Śnieg pada, deszcz pada, chmury same, a Iwi chce cisy cieniować!?"
a gdzie tam, u mnie ani deszczu, ani śniegu słońce mam ciepła nie daje ale chociaż świeci
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
zoja 13:18, 20 kwi 2017


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
U mnie tez slonce ale zimno i wieje... Szczescie, ze bez sniegu
W zeszlym roku byla juz wiosna... Czekam na tegoroczna...
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
AniMa 13:34, 20 kwi 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Widzę że też muszę hakone przesadzić, bo ciut za głęboko wkopałam - podobnie trzcinnika GF...
IVI -ja siałam trawę gazonową, wrzucę Ci potem zdjęcie worka u siebie(jak dotrę do domu)
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
amelia_b 14:02, 20 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Rób kawę bo usnę byłam u Polinki cisy widziałam w tamtym roku takie kupowałam ale już nie pamiętam ile płaciłam za sztukę, zaraz poszukam u siebie
____________________
Pogubiłam się po drodze
AniMa 20:35, 20 kwi 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Iwonka zdjęcia trawy dałam u siebie....jutro wrzucę jak wygląda po 3 koszeniu
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
anna_t 22:04, 20 kwi 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
iwka napisał(a)

wszystko się zgadza

też mam nabytą, ale sklerozę również mam przeszukałam notatki i proszę bardzo, wszystko o hakone, oczywiście Toszkowe porady

HAKONE
Wszystko zależy od tego jak wypasione sadzonki uda ci się kupić. Czasami jest kilka piórek i nie ma z czego dzielić. Zawsze pierwszy rok hakone ciutkę marudzi i słabo przyrasta, bo korzeni się. W drugim roku już ładnie startuje i tak systematycznego podlewania nie potrzebuje. Tak więc wszystko zależy od sadzonki.

Namawiam gorąco abyś ją wyjęła i sporo wokół przekopała z korą. Sadzisz płytko. W połowie kwietnia, jak tylko zacznie się zielenić/żółcić ścinasz suche na 3-5cm, sypiesz na kępę ok 1-2cm kompostu. Co dwa lata kępę po obrębie obsypujesz korą. Pierwszy rok trzeba systematycznie podlewać, bo się korzeni.

Pod hakone bardzo ważne jest przekopanie ziemi na około 10cm z dużą ilością kory.

Hakone nie trzeba od razu całej kępy wykopywać. Wystarczy nożem naciąć pas i ten pas ująć.

45cm to by było za gęsto dla zwykłej macra hakonechloa. Te wszystkie pasiaste i żółte są dwa razy mniejsze. Inna sprawa, że tylko plastikowe rośliny się nie rozrastają. Wszystko się rozrasta ku uciesze ogrodnika, który musi kontrolować sytuację (i bardzo to lubi)

Ziemię pod hako koniecznie trzeba szerzej przekopać z korą. Zrobić płytki dołek i "placek" kępy kładziemy ciut wyżej niż poziom ziemi. To "ciut" to ok. 1-2cm. Obsypujemy korą drobniutką. Tak u mnie od 5 lat rośnie jak głupia.

Edit
Kory pod hako, RB, carexy trzeba dawać w sporej ilości - działa przeciw fytoftorozie (grzybicy korzeni), spulchnia glebę, napowietrza, potem przetwarza się w próchnicę, czyli ogólnie rzecz ujmując działa przeciw wygniwaniu korzeni.
wow fajne! A masz taki resume o rozplenicach?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
m_gocha 23:27, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
A może założymy wątek Bezcenne porady Toszki?

Myślę, że miałby powodzenie
____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)
Rytla 23:29, 20 kwi 2017


Dołączył: 10 maj 2016
Posty: 689
m_gocha napisał(a)
A może założymy wątek Bezcenne porady Toszki?

Myślę, że miałby powodzenie


Z pewnością wielkie!
____________________
Rytlogród na 18 stóp
Toszka 00:26, 21 kwi 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
anna_t napisał(a)
wow fajne! A masz taki resume o rozplenicach?


Rozplenice lubią ciężkie, długo utrzymujące wilgoć gleby. Dołek musi być dość głęboko i min. 3 razy szerzej przekopany z kompostem, korą i obornikiem. Rozplenica korzeni się głęboko. Jest żarłoczna. To typ pijaczki i bez stałej, umiarkowanej wilgoci nie jest tak widowiskowa.
Kępa rozrasta się po obrębie i z czasem środek zamiera. Dlatego też jeśli ją dzielić to krojąc na pół przez środek. Trzeba głęboko podkopać tak by uratować jak największą bryłę korzeniową.
Paradoksalnie także, wiązanie jej na zimę w praktyce osłania starzejący się środek, a odsłania najżywszą część - krawędź kępy. Warto jest przy stałej grudniowej temperaturze -5 obsypać naokoło drobną korą, którą w pierwszych tygodniach marca koniecznie trzeba rozgarnąć, by młode źdźbła nie zagniły. Jeśli w styczniu kępa łamie się i po prostu źle wygląda mozna przyciąć ją w słomianą kulę, by w okolicach połowy kwietnia skrócić na ok. 5-8cm. Nie radzę spieszyć się ze zbyt krótkim cięciem. Środek kępy można delikatnie wygrabić z suchych i gnijących resztek słomy. Wiosną można zasilić azofoską, lub gnojówką lub kompostem z domieszką obornika. Zasilamy naokoło kępy. Wystarczy przegrabić z ziemią i pozostałą korą.
Dla tej trawy może być zabójcze przenawożenie lub zbyt późne nawożenie. Może być to powodem wydłużenia wegetacji a tym samym nieprzygotowaniem trawy do zimy co grozi przemarznięciem i wygniciem rozety.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
ogrodomaniaczka 12:05, 21 kwi 2017


Dołączył: 20 lip 2015
Posty: 407
Toszka jesteś kochana
____________________
Monika - Nowego początki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies