A mnie się wielonożna kulka tujowa podoba i właśnie fajnie że ma kilka nóżek ... jest ciekawsza, tylko te dwie obok tujki tez bym ciachnęła w kulki.

Wygląda trochę jak zapałka No, ciekawa jestem jakie zmiany planujesz i jaki będzie efekt końcowy chlastania tujki

Atomowy grzybek... Dobre

iwka napisał(a)

ja nigdy nie mam kaca ale jutro mogę mieć, na trzeźwo to nie przejdzie

E tam, piękne trawki i lawendy przyciągają wzrok, a nie grzybek atomowy
Ale się uśmiałam, dobre sobie

Taka tujka grzybkowa to będzie lepiej wyglądała, gdy się jej drugą taką samą koleżankę sprawi - ja bym drugą tuję zrobiła identycznie, a trzecią uratowała i przeniosła gdzieś pod ogrodzenie - taka wielka tuja to skarb Jak nie chcesz przenosić, to i trzecią trzeba tak samo ostrzyc, nie ma rady Może nie będzie tak źle? Tutaj - tu - podkrzesane krzewy nie wyglądają najgorzej (tylko to są niestety zupełnie inne gatunki), fajnie są pod nimi posadzone niepostrokate krzaczki spokojnie zielone.

...Może podsadzić bluszczem?

Dobrze jest!
Rób trzy tak samo.

Później jak kulki zrobią się prawdziwymi kulkami będzie jeszcze lepiej.

Grzybek ataomowy mnie zabił
Kurcze, ale z której strony nie patrzeć to jednak dobre skojarzenie

ha ha ja to teraz chodzę jak po grzybku ale halucynogennym

Juzia napisał(a)

Dobrze jest!
Rób trzy tak samo.

Później jak kulki zrobią się prawdziwymi kulkami będzie jeszcze lepiej.

Juzia ma rację, rób trzy