Jakie śmieszne te raniuszki.
Gosia, pocieszaj się ze masz cieplej od rzeki
Dzisiaj w prognozie widziałam, że od niedzieli znów ma przez kilka dni porządnie sypać śnieg.
a u mnie sniegu po kolana, w nocy znowu dopadalo, troche mam juz dosc. jakos te 2 tygodnie trzeba bedzie przetrzymac. ale nic nie okrywam, widze ze magnolie zapączkowane w futerkach, judaszek przykryty sniegiem. jedynie palmowe moga oberwac. u nas codziennie waha sie pomiedzy -3 a -8 ale snieg lezy
Też w mojej prognozie widziałam trochę śniegu w niedzielę i sporo w cały poniedziałek. Oby.
A ja pamiętam Kasiu że temperatura u mnie spadła do -30 i jakoś wielkiego pogromu w roślinach nie miałam. A rośliny miałam wtedy młodziutkie, świeżo posadzone. Jakoś jestem spokojna bo ogród nadal pod śniegową pierzynką, a jeszcze zapowiadają opady w weekend. A nawet jak coś zmarznie to wsadzę nowe. Zbieram chętnych na jeżówki odmianowe
Niektórzy to mają szczęście I śniegu po kolana i mróz nie przekroczył -10 Mój ogród już chyba ze 3 razy przeżył -20 średnich dobowych. Raz nawet, a był bardzo młody, trzymało ponad tydzień, a może więcej. Mam nieokopczykowane róże. Tylko sadzonki traw siedzą w warzywnych skrzyniach okryte tunelami foliowymi. Zobaczymy. Zamartwianie się odłożyłam na półkę, bo budziłam się w nocy przestraszona.
co poczac, narzekac nie bede latem z kolei mialam ciagle deszcze gdy u innych lampa, a majowe przymrozki zniszczyly swiezutkie przyrosty choc raz aura mi sprzyja. i bardzo dobrze. i tak nic nie poradzisz. co bedzie to bedzie. dzisiejszą noc zapowiadaja najzimniejsza u nas ok. -20, w ciagu dnia bylo -13
Co raniuszki u ciebie jedza ?
Jakie one są cudne, chciałabym móc je kiedyś u siebie zobaczyć
Sliczne