Aż mi ślinka pociekła.
Gosiu, jeśli można Co doradzić, to zrezygnuj z karłowych odmian. One są przeznaczone do intensywnej produkcji przemysłowej i mają bardzo krótki żywot. Lepiej kupić odmianę na podkładce półkarłowej M26.
Kiedy zakładałam sad, sporo się naczytałam o uprawie drzew owocowych, stąd tak się "mądrzę".
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Gosiu, dawno u Ciebie nie byłam. Szkoda jabłonki, u mnie tegoroczne gałęzie czereśni wiatr połamał Musiałam obciąć mocno. A drzewko małe więc został patyk z dwoma gałązkami. Liczę na to, że ładnie puści w przyszłym roku.
Pozdrawiam
Cudnego masz tego krwawnika różowego... A co do jabłonki u mnie też taka krzywa i też się boję jak kiedyś za bardzo się pochyli, u mnie takie najbardziej nastrojowe drzewko... szkoda...
____________________
Chatka Baby Jagi
Mój Blog http://domekbabyjagi.blogspot.com/
Gosiu, w tym roku zawiązała pierwsze trzy owocki. Niestety spadły. Jest nadzieja, że w przyszłym roku też zawiąże. Obok mam jeszcze dwie czereśnie, ale one jeszcze w tym roku nie kwitły.
Posadź coś z miejscu jabłonki. To już nie będzie pusto