szałwia okręgowa




a to chyba cudowność pokazywana przez bozgę?



i kilka innych




Nie słyszałam o takiej a to stara odmiana hortensji, wyselekcjonowana przez R. J. de Belder w Belgii w roku 1975 - pachnąca, choć nie wiem czy ten zapach mi się podoba

http://www.drzewa.com.pl/5465-hortensja-bukietowa-brussels-lace-hydrangea-paniculata-brussels-lace-.html

Świetna ta szałwia, całkiem pokaźny egzemplarz. Zakupy hortensjowe popieram Przyjęłam, że hortensje bukietowe nie pachną i jakoś ich nie wąchałam do tej pory. Jeżówka się świetnie komponuje z hortensją.

Szaleństwo z tymi jeżówkami
Też mnie zaczynają powoli przekonywać do siebie, choć ja na etapie miłości i odurzenia dereniami...

Gruszka nie wąchałam jej jednak wioząc w samochodzie odurzała mnie zapachem

Jeszcze uwagę moją przykuł judaszowiec - cudo, ale tu włączyła mi się na chwilę praktyczna strona mej natury. Cena mnie otrzeźwiła. Może kiedyś sobie takie cudo sprawię jeśli będę miała dla niego zarezerwowane konkretne miejsce.
Wyglądał trochę jak nieduży krzew z pięknymi, dużymi bordowymi liśćmi podobnymi do liści perukowca



Makusia jeżówki to Twoja przyszłość, jak już zarosną Ci rabaty to wtedy podosadzasz inne kwiaty

Przypomniało mi się jeszcze, że podobnie jak hortensje przecenione były magnolie w tym ta odmiana o zielonych kwiatach, ale tu obniżka o 50% i tak sprawy nie rozwiązuje

Też poszłam sobie z westchnieniem, że też nie mam miejsca gotowego na kolejne rośliny

na razie malutka Cheyenne Spirit





Litle lime




Magicial candle



anabelka




i tak po całości hortensjowy zakątek



nie dorosły jeszcze do palików

To może ta moja przy tarasie to Anabelka. Żadna inna nie ma takich półkolistych kwiatów. Tylko ona niska rośnie...
Wiosną widziałam u siebie w szkółce magnolię Genie. Kosztowała 60 zeta (70-80 cm). Spytałam siebie 3 razy, czy ona mi jest niezbędna i jakoś bez żalu odpuściłam. Jestem na etapie marzeń o ogrodzeniu dźwiękoszczelnym z roślin. Wczoraj mi znowu dali do wiwatu. Po wysłuchaniu 10 raz grubo po północy "jesteś szalona" , taka się właśnie czułam. Cholera, że też podczas przeprowadzki pozbyłam się tasaka...Przy działaniach w afekcie chyba wyrok jest mniejszy? Hortensjowa rabata świetnie wygląda i z różanecznikami bardzo współgra.

Jeśli jej nie cięłaś to może być mała, ma wiotkie gałązki? Na wiosnę możesz mocno dziabnąć na 20cm. Najwyżej przez jeden sezon nie będzie kwitnąć ale się bardzo wzmocni. Moja stara ma co koło 160, a nowa strong anabella nie wiem czy 1m osiągnęła?

Magnolia zielona była po 145, ale nawet za połowę nie potrzebuję żadnej wiosennej ozdoby - to tak na dzisiaj

Współczuję zabaw, też co weekend mam wieś tańczy i śpiewa. Okno wychodzi mi właśnie na wesoły ogródek. Schować się nie ma jak przy ciepłych nocach. Nie potrafię spać przy zamkniętym oknie, nawet zimą Ale i tak jest lepiej bo nie piją tyle co w ubiegłym roku i choć pijackich awantur nie ma - to taka koza.

Trudno o dźwiękoszczelne zabezpieczenie. W przestrzeni głos rozchodzi się niekontrolowanie... i często trafia nie tam gdzie trzeba

O tej mówisz, że anabelka? Tak wygląda

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Skwarnie dzisiaj jest. Nocna pełnia nie dała spać. Ogród skąpany w słońcu od rana. Dobrze, że nic nie muszę.