Piękna ta róża. Poszukujesz pnącej?
Mam u siebie "Alexander McKenzie", rośnie w formie sporego krzaka. Sadzona w zeszłym roku. Przezimowała najlepiej z moich róż. Z pnących mam: Lagunę i New Dawn. Ale jeszcze są młode, sadzone w tym roku.
Jeśli masz ochotę to zapraszam obejrzeć
Przemyśl dobrze te ścieżki, i spróbuj jakiś czas chodzić tylko nimi tak jakby inaczej się nie dało. U mojej mamy były miejscami za wąskie i potem jak opojawił się wnuk i trzeba było z wózkiem wjechać okazało się, że jest problem i na tars można było wjechać tylko z jednej baaardzo okrężnej strony. W efekcie była rewoluja musiała zniknąć pergola z winem i cała masa rzeczy. Lepiej się 5 razy zastanowić, bo zmiana jak się okaze potrzebna nie jest taka łatwa.
Najlepiej wyznaczyć ścieżki w tych miejscach, którymi najczęściej chodzisz. Podejrzewam, że masz już utarte swoje szlaki w obrębie działki. Czasem przyzwyczajenia trudno zmienić. Jak sobie wyznaczysz "niewygodne" ścieżki i tak będziesz chodzić skrótami, a chyba nie o to chodzi
Te wytyczone mają 2m szer to nie dość. Chodzę wszędzie, nie mam wytyczonej drogi, może z wyjątkiem jednego skrótu wypadającego w środku rabaty. Już raz to przejście zamknęłam a potem znowu wydeptane zostało Dowód na to by jeszcze raz to przemyśleć
Gosiu wiem doskonale co znaczy "chodzę wszędzie". Jedynym faktycznym ogranicznikiem chyba faktycznie będą rabaty i to mocno już "dojrzałe". Nie wiem, czy msz dzieciaki i w jakim wieku, ale dla mojego 8 latka nie istnieją zasieki i ograniczniki, tym bardziej cel ścieżek nie jest jasny
Na zdjęciach widać sznurki i kamyczki, ale ja i tak nie mogę się zorientować jak to będzie wyglądać "całościowo". Ja mam kiepską wyobraźnię
Dereń poczuł jesień. U mnie ten jadalny też z lekka poczerwieniał i biały Sibirica pod brzozami. Zarzuć ten układ ścieżek na kratkowaną kartkę. Ewentualnie machnij rysunek w programie Paint.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz