Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Ogród do odnowy

Gosiek33 10:24, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Podlewałam dziś wodą z beczki ale tylko te niewyraźne, mówisz by lać więcej?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Toszka 10:51, 29 lip 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Wykop dołek i sprawdź jak głęboko deszcz ci podlał
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
inka74 11:19, 29 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
U mnie wczoraj lunęło potężnie. Ściana deszczu. Jeszcze dziś było mokro.

Co do róż - w tym roku zadziwiająco mam je zdrowe. Jakieś pojedyncze listki porażone czarną plamistością. Mączniaka nie ma. Trochę wygryzione listki przez osy lub inne glistki.

Z tym ADR to nie jest tak, że na 100% róża nie zachoruje. Skłaniam się do tezy, że chorowitość danego krzaczka bardzo jednak zależy od podkładki, jakości samej sadzonki wyjściowo, odpowiedniego nawożenia i miejsca posadzenia niż tego czy ma ADR czy też nie. Mam bardzo wiele róż bez ADR i nie chorują. Już kilka razy miałam tak, że u innych zachwalana róża - u mnie była mizerna. W 2 przypadkach dopiero 2 czy nawet 3 sadzonka zbudowała ładny krzaczek.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Andrzej_ 11:37, 29 lip 2019


Dołączył: 06 paź 2016
Posty: 1267
Mnóstwo fajnego się u Ciebie dzieje! Jeżówki świetne - pochwale się, że nie mam ani jednej . Powiedz proszę jaką masz odmianę/gatunek krwiściągu? U mnie (kr. Menziesa) już po kwitnieniu. Ciąć? Bo powinien kwitnąć całe lato...
____________________
Robię ogród. Zaprawdę powiadam wam: uprawiajcie poletka wasze. I zwalczajcie ekoszajbę.
April 13:36, 29 lip 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11513
Gosiek33 napisał(a)


Szkoda, bo zapach pięknie się... rozchodził. Na razie przekwitły, jak szczęście mieć będę to się wysieją


Skończyłaś rabatę? Jeszcze żyjesz?






Gosiu, rabata mnie wykończyła no i kompost też wykończyła. Myślałam że więcej uda mi się ogarnąć, choć nie jest źle. Dzięki Tobie, dzięki Toszce i innym koleżankom, materiału mam aż z rezerwą na inną rabatę. Szczególnie dużych host. Jak się to wszystko przyjmie i rozrośnie będzie super. Na razie przykryłam miejsca między roślinami kartonami i obsypałam korą żeby ograniczyć parowanie, co przy obecnej aurze nie jest bez znaczenia.
Niestety teraz muszę naprodukować kompostu bo w piach szkoda sadzić.
No i urlop mi się skończył więc wiele już nie zdziałam.

Piękne masz kępy jeżówek, muszę chyba swoje podkarmić bo przy twoich wyglądają jak ubogie krewne

____________________
April April podbija las Mazowsze
Gosiek33 20:01, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Toszka napisał(a)
Wykop dołek i sprawdź jak głęboko deszcz ci podlał


Znowu pada, jest nadzieja...
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 20:05, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
inka74 napisał(a)
U mnie wczoraj lunęło potężnie. Ściana deszczu. Jeszcze dziś było mokro.

Co do róż - w tym roku zadziwiająco mam je zdrowe. Jakieś pojedyncze listki porażone czarną plamistością. Mączniaka nie ma. Trochę wygryzione listki przez osy lub inne glistki.

Z tym ADR to nie jest tak, że na 100% róża nie zachoruje. Skłaniam się do tezy, że chorowitość danego krzaczka bardzo jednak zależy od podkładki, jakości samej sadzonki wyjściowo, odpowiedniego nawożenia i miejsca posadzenia niż tego czy ma ADR czy też nie. Mam bardzo wiele róż bez ADR i nie chorują. Już kilka razy miałam tak, że u innych zachwalana róża - u mnie była mizerna. W 2 przypadkach dopiero 2 czy nawet 3 sadzonka zbudowała ładny krzaczek.



Dobrze, poczytać doświadczonej miłośniczki róż

Ta moja Augusta ogólnie w tym roku jakaś dziwna. Jeden pęd wiosną przycięłam, drugi wybujał ale bardzo mocny pęd, pięknie kwitł całym bukietem. Po przycięciu szykuje się do ponownego zawiązywania pąków, a plamistość wykazuje ten słabszy, niski pęd. Może powinnam go wyciąć? Jeśli tak to kiedy?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Anda 20:10, 29 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Możesz teraz.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gosiek33 20:19, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Andrzej_ napisał(a)
Mnóstwo fajnego się u Ciebie dzieje! Jeżówki świetne - pochwale się, że nie mam ani jednej . Powiedz proszę jaką masz odmianę/gatunek krwiściągu? U mnie (kr. Menziesa) już po kwitnieniu. Ciąć? Bo powinien kwitnąć całe lato...



Jakoś nie wpadłam na to, że jeżówek nie masz. Tyle bogactwa innych roślin w Twoim ogrodzie i jakoś zupełnie nie są Ci potrzebne

Niestety krwiściągi oczami wybierałam i nie odróżniam, który jest który. Na razie żadnego doświadczenia w ich uprawie nie mam. Wiosną jeden chciał kwitnąć ale jakiś drań nakłuł mu łodyżki i nic z tego nie wyszło, przycięłam a on wcale nie wypuszcza nowych pędów kwiatwowych
Dopiero tegoroczne niedawno co kupione kwitną bez przerwy, a co przekwitło nadal jest ozdobne. Tych nie tnę
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gosiek33 20:25, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
April napisał(a)


Gosiu, rabata mnie wykończyła no i kompost też wykończyła. Myślałam że więcej uda mi się ogarnąć, choć nie jest źle. Dzięki Tobie, dzięki Toszce i innym koleżankom, materiału mam aż z rezerwą na inną rabatę. Szczególnie dużych host. Jak się to wszystko przyjmie i rozrośnie będzie super. Na razie przykryłam miejsca między roślinami kartonami i obsypałam korą żeby ograniczyć parowanie, co przy obecnej aurze nie jest bez znaczenia.
Niestety teraz muszę naprodukować kompostu bo w piach szkoda sadzić.
No i urlop mi się skończył więc wiele już nie zdziałam.

Piękne masz kępy jeżówek, muszę chyba swoje podkarmić bo przy twoich wyglądają jak ubogie krewne



Konieczna przerwa, bo narzuciłaś sobie szaleńcze tempo.

Kompost koniecznie, wymyśliłam by na targu o liście warzyw nie zabiegać - choć to wszytko może być chemią otrute

Ciagle myślę o Twojej Anabell i zobacz jaka w oczy mi wpadła - Lime Ryckey czy to przypadkiem nie jest ona?
Moje anabelki zwykłe i strong rosną wielkie, kładą się i wyginają a rosną w podobnym cieniu

Jeżówka słońca jednak potrzebuje. Te odmianowe w półcieniu nie są aż takimi mocnymi kępami. Może to kwestia odmiany?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies