Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród do odnowy

Ogród do odnowy

Gosiek33 20:27, 29 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Anda napisał(a)
Możesz teraz.



Ale tak przy ziemi? I zostawić tylko ten jeden bardzo mocny pęd?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Anda 22:40, 29 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Hmm, ta róża ma tylko dwa pędy? Masz fotkę?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Gosiek33 06:28, 30 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
fotki dzisiejsze





gdyby nie to zdjęcie nie miałabym pojęcia o takich uszkodzeniach




jaka ona dzielna


I co teraz?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Anda 07:29, 30 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Masz ją już właściwie na pniu

Na pędzie tam gdzie jest karteczka jest mrowisko, o ile dobrze widzę na zdjęciu. Ten pęd możesz obciąć. Naokoło róży przydeptaj z wyczuciem ziemię. Jeśli gdzieś na pędach zauważysz tą czarną, oblepioną ziemię to usuń to patykiem. Zeskrob. Potem dobrze podlewaj różę i posyp proszkiem na mrówki ziemię dookoła.

Ja mam złe doświadczenia z mrówkami w korzeniach róż. Mam nadzieję, że Twoja da radę.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
sarenka 09:10, 30 lip 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Ewa, co trzeba robić jak mrówki mają gniazda tak przy łodygach roślin?? Podsypać proszkiem na mrówki??
____________________
Magda W samym sloncu
Aurelllia 12:22, 30 lip 2019


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Hej Gosia Przepiękne te obwódki z jeżówek masz i to tych odmianowych mam pytanie wysiewałaś je z nasion? czy dzieliłaś poszczególne sztuki, czy porwałaś się na zakup aż tylu ? Bo mam dwie odmianowe, ale boję się, że jak zacznę dzielić to nie przetrwają zimy, a w tym roku mi fajnie przyrosły i z jednej mogłabym miec co najmniej z 5
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
pestka56 12:26, 30 lip 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5170
Mrówki są koszmarem w każdych krzakach, ale w różach szczególnie. Ja rozgarniam mrowiska. Jeśli się da, to udeptuję i sypię proszek, a jeśli nie to podlewam mocno. Najczęście mrówy się wtedy wynoszą. Dopiero jeśli się nie wyniosą, sypię proszkiem.
____________________
Kasia
April 12:59, 30 lip 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11513
Gosiek33 napisał(a)


Konieczna przerwa, bo narzuciłaś sobie szaleńcze tempo.

Kompost koniecznie, wymyśliłam by na targu o liście warzyw nie zabiegać - choć to wszytko może być chemią otrute

Ciagle myślę o Twojej Anabell i zobacz jaka w oczy mi wpadła - Lime Ryckey czy to przypadkiem nie jest ona?
Moje anabelki zwykłe i strong rosną wielkie, kładą się i wyginają a rosną w podobnym cieniu

Jeżówka słońca jednak potrzebuje. Te odmianowe w półcieniu nie są aż takimi mocnymi kępami. Może to kwestia odmiany?


Gosiu, pomysł z targiem i liśćmi jest super, o ile źródło pewne, bo faktycznie może być sporo chemii. Mój M się ostatnio śmiał ze mnie, jak jechaliśmy trasą i kosili pobocza. Mieli cały samochód zielonego już zapakowany. Tak głęboko westchnęłam że tyle kompostu bym miała... a mój się właśnie skończył
Co do Anabell to faktycznie podobna, choć moja nie ma ciemnych pędów. Ona sztywna i niska bo zabiedzona w tym piachu. Poza tym to stara sadzonka, odnóżka od krzewów sprzed co najmniej 20 lat, które rosły u moich rodziców na działce. Wtedy chyba jeszcze innych odmian nie było. Na początku też się trochę pokładały i kwiaty miały większe.
Te same hortensje, bo z patyczków od tych krzewów, w miejscu gdzie wymieniłam ziemię na lepszą, leżą totalnie.
____________________
April April podbija las Mazowsze
sarenka 13:48, 30 lip 2019


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
pestka56 napisał(a)
Mrówki są koszmarem w każdych krzakach, ale w różach szczególnie. Ja rozgarniam mrowiska. Jeśli się da, to udeptuję i sypię proszek, a jeśli nie to podlewam mocno. Najczęście mrówy się wtedy wynoszą. Dopiero jeśli się nie wyniosą, sypię proszkiem.


No w za mało chyba podlewam zurawki. No je trawniku od groma ich :/ co przyklękne tonie obłaża
____________________
Magda W samym sloncu
Gosiek33 14:18, 30 lip 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Anda napisał(a)
Masz ją już właściwie na pniu

Na pędzie tam gdzie jest karteczka jest mrowisko, o ile dobrze widzę na zdjęciu. Ten pęd możesz obciąć. Naokoło róży przydeptaj z wyczuciem ziemię. Jeśli gdzieś na pędach zauważysz tą czarną, oblepioną ziemię to usuń to patykiem. Zeskrob. Potem dobrze podlewaj różę i posyp proszkiem na mrówki ziemię dookoła.

Ja mam złe doświadczenia z mrówkami w korzeniach róż. Mam nadzieję, że Twoja da radę.



Też wiosną oceniłam - mam różę na pniu

Sprawdziłam dokładnie, mrówki pojedyncze sztuki jak wszędzie w ogrodzie - mrowiska nie ma

odgarnęłam patykiem ziemię - ziemia czarna po deszczu



zbliżenie na pęd z uszkodzeniem kory - to na nim właśnie czarna plamistość się pokazała




tak sobie myślę czy nie wyciąć całej części z tym chorym miejscem?

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies