Przepraszam,że się wtrącam. Jeśli kibelek będzie stał na przeciwko tego budynku co na zdjęciu to przydałoby się ich upodobnić. Okucia musiały być na obydwóch drzwiach. W sumie kolorystycznie są podobne. Kolekcja donic ustawiłabym na większym budynku. A przy kibelku jakieś ciekawe krzewy lub pnącza na stożkowej drabince
Agatko , on będzie stał dokładnie tu gdzie teraz stoi, dookoła nie bardzo jest pole manewru z sadzeniem roślin bo grozi to pocięciem rąk na szkle , które babcia przez lata zakopała dookoła niego w ziemi ( pogrzebała tam nie jeden słoik z przetworami , które się zepsuły, przez 60 lat sporo zdążyła zakopać, i nie byłoby problemu gdyby je zakopała w całości, ale Ona to potłukła, żeby się więcej zmieściło)
Zdjęcia nieba niesamowite. I niepowtarzalne, nigdy więcej już nie zobaczymy takiego samego. Coraz piękniej u Ciebie, Sylwio. Podziwiam dbałość o szczegóły.
Dzięki Basiu Z niebem jest tak jak z wodą nigdy dwa razy ta sama nie jest Takie ulotne to wszystko dookoła, zdjęcia nie zawsze są w stanie oddać nastrój.