Kurcze ja znalazłam jedne drzwi do Twojego przybytku, wstawiłam u siebie, a tu dyskusja wre na całego. Super, że tyle różnych pomysłów się tu ujawniło, może i ja pomyślę nad upiększeniem naszego kibelka.
Tak właśnie myślę że z tą zima to słabo będzie - wracając przejeżdżaliśmy obok Jeziora Rożnowskiego - jest ogrom łabędzi, kaczek i kormoranów, jeszcze nidy tyle ich nie było na ,,zimę". Myślę że ptaki ,,zwietrzyły" jaka będzie zima i zostały. Lepiężniki też mi pąki zawiązały. Ja nie okrywam roślin, nawet liście już zgrabiam by mi grzyb się na nich zadomowił.
Zaraz lecę zobaczyć Jeszcze mi to okienko ciągle po głowie krąży, jakby zrobić takie jak na drewutni, króciutkie zasłonki w kwiatuszki i parapet z miejscem na doniczki.....ciekawe co by eM na taki pomysł powiedział?Nie wiedziałam , że też kibelek macie
Ja planuje bylinówki już sprzątać i drzewa bielić....chyba nie ma na co czekać, bo w lutym to już cięcie owocowych i innych mam w planie. A jeszcze po drodze malowanie mieszkania
Tez mnie kusi sprzatanie bylinówki ale chyba jednak trzeba poczekac bo zima moze w końcu przyjśc.Drzewa mam obielone bo sąsiad na nas wymusza , daje nam wapno i musimy malowac
O widzisz to może od bielenia zacznę, ale się bojam, że znowu mi się astry wysieją po całości, a w tedy to bym miała rabatę tylko astrowąWapno dopiero kupić muszę