bażant w locie

Sylwuś życzę zdrowia babci a Wam dużo sił i nadziei ze będzie tylko lepiej. Wiem co czujesz. Na początku stycznia mój tata miał zawał i wodę w płucach. Tata ma 83 lata i to był czwarty zawał. Bogu dzięki tym razem tez z tego wyszedł. Trzymaj się.

Dwie dziuple w jednym lilaku...tak lilaku sąsiada prawie 35 letnim

Ruch pod szałasem i w szałasie





i na stole

Pokazujesz szałas i przypomniał mi się ten cudowny, zbawczy chłodek jaki tam panuje w upalne dni. Ruszać mi się wtedy stamtąd nie chciało .