Nawet mama mi dzisiaj powiedziała, że mam ją jutro do "pionu" postawić bo coś tam sąsiadkę z łóżka obok obgadywała
Roboty sporo zrobione, ale tym samym doszło nam sporo mielenia....a jeszcze dojdzie
Też się cieszę, choć jeszcze boję się głośno to mówić, w poniedziałek rtg kontrolne pokaże jak jest naprawdę.
Na zdjęciach nie ma jeszcze sterty gałęzi z orzecha