anabuko1 napisał(a)

O a ja mam jedną brzozę. myślałam co z nią zrobić, może tylko przytnę.
Ale przytulanie??Hmmm popróbuję
Może w tym roku sok spuścimy z trochę,,,ale jeszcze tego nie umiem (

Aniu czytałam gdzieś , że wystarczy kawałek gałązki ułamać i do tego kawałka co zostaje z drzewem wiąże się buteleczkę tylko trzeba czymś podeprzeć, albo malutką i często zmieniać, żeby jak się napełni gałęzi nie urwała bo będzie o wiele cięższa......to chyba najłatwiej zrobić tym sposobem Można otworki w pniu wiercić , a potem zakorkować drewienkiem, albo wbić w pień sączek

anabuko1 napisał(a)

O a ja mam jedną brzozę. myślałam co z nią zrobić, może tylko przytnę.
Ale przytulanie??Hmmm popróbuję
Może w tym roku sok spuścimy z trochę,,,ale jeszcze tego nie umiem (

ja bym się tego nie uczyła ...bo zwabisz szerszenie

to nie jest trudne ja tego nie robiłam nigdy ...bo za blisko domów ...a sok ściaga się przed wypuszczeniem liści przez brzozy ..a liście pojawiają się w maju ... i ja zbieram młode liście w maju i gotuję z miodem i pijemy

tu np jest o tym ale ja mam książki Korżawskiej i się z nich uczę i od Klimuszko
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?t=12138

Justynka szerszenie jeszcze śpią jak się sok spuszcza z brzozy, albo dopiero matki zakładają gniazda, tak od razu ich nie będzie
Ja mam dużo szerszeni w ogrodzie i co roku gniazdo giganta, które się w wielki wór nie mieści, właśnie się szykujemy usuwać stare gniazdo w sobotę bo na strychu nad drewutnią jest. Sok się ściąga zanim brzozy i inne drzewka listki puszczą.

Dziewczyny, dzięki za rady brzozowe
Myślę też,że szerszenie śpią.
Spróbuję z gałązkami przyciętymi i buteleczkami .
A także z nawierceniem.Już pokazywałam mojemu mężowi, co i jak i ,że ma nowe zadanie, i synkowi starszemu też. bo sok brzozowy lubi i kupuje w sklepie
Może nam sie uda
A kiedy to nuż można robić ???

Aniu jak brzoza zacznie pąpić , ale zanim listki puści......ja widziałam , że już kotki brzozowe wiszą, jak sprzątałam u sąsiadki ta połamaną Złam gałązeczkę malutką i zobacz czy kapie

Hej kochani poczytałam ciutkę u Was....temat siania i dzielenia nr 1 całe forum opanował
Też jeszcze dokupuję nasion do warzywnika.......wczoraj to był słonecznik

Jak urośnie i zacznę skubać to nie odchodzę do ostatniego ziarenka......tak mnie wciąga i tak ja go wciągam

przy cięciu drzewek w ogrodzie w sobotę , żal mi było niektóre gałązki wywalić


więc do wody wsadziłam


dwa dni i okazało się jak nie wiele roślinkom potrzeba już by kwitnąć

kolorki zaczyna być już widać

A tulipki już dogorywają, ale jak długo cieszyły a jeszcze same listki zostawię póki nie zżółkną i nie kupię następnych


flakony tak stoją tylko do zdjęcia bo listki gałązkom za tło posłużyły

Sylwia napatrzylam sie na te Twoje nasionkowe zakupy, na lake i poksze Ci potem co kupilam. I wszystko przez Ciebie .

Ha, byłam na wsi chwilkę i zapomniałam. Ale jadę w sobotę na bank, to sobie przywiozę do wazonu gałązki brzózek. Nie moich, ale rosnących dookoła wszędzie. I wiosenkę do domu zaproszę.

Kasiu jak by co to zwalisz na mnie............ że za "dobre" zdjęcia robię