Ha, byłam na wsi chwilkę i zapomniałam. Ale jadę w sobotę na bank, to sobie przywiozę do wazonu gałązki brzózek. Nie moich, ale rosnących dookoła wszędzie. I wiosenkę do domu zaproszę.
Forsycja też szybko w domu wypuszcza kwiateczki, mus ściąć do wazonu....
Dziewczyny ale wy tą wiosnę do domu zapraszacie ja na rzie nie kupuję rzadnych nasion, mam sporo z zeszłego roku więc je wykorzystam