Ewa, ale ładnie u Ciebie
Trawniczek masz super
Ta siwa trawa to kostrzewą? Jaki ona ma kolor, bo siwy to chyba jednak nie jest.

Sliczne widoki masz Roslinki bujaja i trawka jak dywanik. Jaka masz szerokosc dzialki? Moja podobna, waska i dluga.

Ś;liczny ten Twoj -ogród...Zdjęcia fajne ,lubię ujęcia widoczkowe .Jest na co popatrzeć

Ewa, jak Ty masz pięknie! Wszystko takie dorodne i soczyste... i trawnik tak bardzo zadbany masz, że normalnie Ci zazdroszczę.

Fajnie się roślinki rozrosły

frezja napisał(a)

Ewusia, czy to jest ta jeżówka z nasion?? A w ogóle to ślicznie masz, wiesz??
Wszystko ładnie dopieszczone, roślinki się porozrastały. Miło popatrzyć.

Dziewczynki dziękuję

Mirela to kostrzewa i jej kolor to bardziej niebieski niż siwy...na żywo urocza super się rozmnaża. Przez kilka lat siedział w ziemi jeden taki "kikut" mało wybarwiony i dopiero tu na forum załapałam, że wymaga dzielenia; podczas pierwszej próby uzyskałam ok. 20 sadzonek !!
One tak szybko rośną, że co jakiś czas dzielę i moment znowu wielkie. W fazie kwitnienia ścięłam te "kwiatostany" i odbiła bez problemu.
Bardzo polecam

Ewo,działeczka 8,5 x 19,5 co daje ok 166m.Taka w sam raz dla nas


Gobasiu, dziękuję....gdyby nie ogrodowisko

Margasama jestem zaskoczona trawką...ale deszcze zrobiły swoje..każdy mówi, że to dywan co mnie cieszy. Tylko nie myśl, że nie ma tam mniszków i innych )
Sylwia, to cieszy
Joluś znalazłaś sama...tak, to ta wiem, że ślicznie...ale jestem skromna ) a co ?? ))

frezja napisał(a)

Te ujęcia mnie po prostu urzekły. Cynie z jeżówkami, lawendą i trawką jasną piękne zestawienie do skopiowania dosłownie.
Ogólne śliczne te Twoje 166 metrów ale ja ci już to pisałam, że zmiana w porównaniu do początku i teraz ogrodu jest przeogromna.

W życiu bym nie pomyślała że masz 166m2. Ogród wygląda na dużo większy i przestronny. Może i dla mnie jest nadzieja

Cudne kadry.

inka74 napisał(a)

Te ujęcia mnie po prostu urzekły. Cynie z jeżówkami, lawendą i trawką jasną piękne zestawienie do skopiowania dosłownie.
Ogólne śliczne te Twoje 166 metrów ale ja ci już to pisałam, że zmiana w porównaniu do początku i teraz ogrodu jest przeogromna.

Połączenie samo jakoś tak wyszło mnie się również podoba bardzo.
Tak...to metry szczęścia...można by tak rzec.