Małgosiu pierwszy raz zawitałam u Ciebie, a tu święto - Seteczka. Gratulacje i oby szybciej do Tysiączka. A ja z pytaniem. Jak Twoje choiny kanadyjskie się sprawują? Chciałabym je posadzić u siebie, ale nigdzie nie ma do kupienia takich trochę podrośniętych - wszędzie same maluchy. Szybko u Ciebie rosną?

wojtas2101 napisał(a)

Witaj Gosiu
Czy to HVX.

Nie widzę typowych objawów HVX, bardziej mi to wygląda na samoistną mutację.
Masz może zdjęcie z bliska?
Jaka to odmiana, to ważne, bo jedne są bardziej podatne na wirusa, inne mniej.

Hosta (funkia) Francee, wiosną jest bardziej jasno zielona póżniej ciemnieje (u sąsiada to samo).

Niestety, z bliska to wygląda bardzo źle
Moim zdaniem to wirus, choć objawy nie są tak zupełnie typowe.
Gdyby to była moja hosta, to bez wahania zniszczyłabym ją, dla dobra pozostałych, cenniejszych odmian.
Jakbyś się zdecydował, to pamiętaj o odkażeniu szpadla, najlepiej palnikiem.

Wykopywać ją teraz czy na woisnę jak pokaże kły, Czym ja odkaże szpadel bo palnika nie mam?
Pewnie u sąsiada też ma wirusa - hosta ok 20 letnia.

wojtas2101 napisał(a)

Wykopywać ją teraz czy na woisnę jak pokaże kły, Czym ja odkaże szpadel bo palnika nie mam?
Pewnie u sąsiada też ma wirusa - hosta ok 20 letnia.

Im szybciej, tym lepiej, bo w tym miejscu przez pewien czas i tak host nie posadzisz, póki resztki zarażonych korzeni nie ulegną rozkładowi.
Wirus niestety jest podstępny a okres utajenia bywa czasami bardzo długi.
Na powiększonym zdjęciu widać wyraźnie na górnej części liścia zlanie barwnika i zmarszczernia przy nerwie.

Hosta wykopana, starałem się wybrać wszystkie korzenie. Szpadel przetarłem benzyną ekstrakcyjną. Pozdrawiam

Wojtek, dobrze zrobiłeś, to był stan wyższej konieczności

Fotograficzne wariacje na temat mojego ogrodu

Mój numer jeden to zdjęcie z pieskiem