anbu napisał(a)

Te białe rzęsy mnie rozczuliły

Aniu piękne ramy, a ogrody zielono zielone są piękne, szczególnie jak ma się dużo miejsca do wyeksponowania roślin i ich odcieni. Mega zawsze mi się takie podbały, plus dodatki innych kolorów liści, ale w moim mikro ogrodzie, to by się raczej nie sprawdziło, a u Ciebie bajka.

PS. Psinka superowa

Świnka cudna. Reszta tez i amanogawy (o ile sie nie myle) ci przybraly na wadze ladnie jest nie nudno a stylowo

A cebule Pani kupiła?

Dziewuszki Kochane wybaczcie, że Was zbyłam ale zamartwiłam się o mojego pożeranego wiąza
No musiałam Tochę za język pociągnąć, musiałam Jutro rano wstanę, obfocę listki i wstawię zdjęcia Tocha loooknij rano plisss Ja wcześnie wstaję Ja nie śpioch


Bea cycki, nerki, cycki, nerki U mnie to tylko taka nuta idzie ostatnio

Asiu trawka ładna, bo rok dla nas łaskawy, mokry był W zeszłym roku o tej porze było siano Dziękuję w imieniu Szalonej

Elu buzial ode mnie i nochalem mizianie od Wariatki

Zoja dzięki za radę, muszę wypróbować, nawet nie przypuszczałam że mszyca może żyć na trzmielinie Mało jeszcze wiem

Joluś dziękuję, sikam duuużo

Ali buziak

Anetko no nie mogę doczekać się cycków Dziękuję

Sylwio takie to tu gadulenie, czasem o pierdołach czasem o sprawach ważnych

Kamciu dziękuję Nie pokazuję, bo nic się nie dzieje ale jak widać czasem warto - Doktor Toszka coś dojrzy!

Natko dziękuję

Kami Świnka Cię mizia Buziak

Tocha Wariatka jak usłyszała Twój komplement to zamrugała szarmancko rzęsami

Izuś ja dziś byłam w nasiennym sklepie, uwaga .... już trzeci raz!
Wchodzę, zaglądam, zagaduję do Baby Sprzedającej. Pogadamy o pierdołach i wychodzę. A cebul coraz mniej
No jakaś pokręcona jestem Muszę udać się na terapię do jakiegoś psychologa hi hi

Poszalałaś z pracą dzisiaj a ja przespałam całe popołudnie jakiś taki dzień do bani

dla mnie wcale nie jest nudny Twój ogród, zaczynasz wszystko tak jak się należy, na kolor przyjdzie czas i tak sobie zaczęłam przeglądać Twoje początki i natknęłam się na info, że obiecałam Ci ID na wiosnę miałaś się przypomnieć a ja zapomniałam Masz ją w planach nasadzeniowych ?

Nie mogłam się powstrzymać przed zacytowaniem zdjęcia! Boska psina!!!

Aniu, świetnie wygląda Twój ogród (nie licząc kłopotów z wiązem). Wszystko wygląda jakby rosło u Ciebie parę lat, a przecież masz tyle "nowości". Super!

Ryczeć mi się chce jak patrzę na tego psa Ja mojego straciłam w marcu, też taki białasek był, nie wiem czy kiedyś mi przejdzie rozpacz

Żabko dostałam od Toszki, śliczna jest i bardzo się już rozrosła. Rzeczywiście jest tak jak Toszka mówiła ona tańczy na rabacie
W przyszłym roku myślę aby ją przesadzić, na razie rośnie w wąskim przesmyku na przeciw garażu
Dzięki, że pamiętałaś

Oto ona

Aniu, w kwestii wiąza to tak z nim bywa i trzeba czujność zachować. pewnie jakaś mszyca siedzi, imię jej już mniej ważne. Trzeba z nią walczyć, bo zimuje w pączkach. Dlatego bardzo ważny jest wczesnowiosenny oprysk promanalem. Leję nim iglaki, cisy, buka, wiąza, buksy itd. Ważny jest ten oprysk w fazie bezlistnej. Olej w promanalu zatyka i dusi "wroga".

Teraz, na dniach (moment nieuwagi) i maleńkie zielone gąsienniczki zżarły mi niemal wszystkie liście na berberysie Orange Rocket... a tak czekałam na spektakl jesienny